Oglądanie głupich programów w TV ogłupia

I tym razem nie jest to mądrość ludowa lecz fakt potwierdzony przez naukowców. Oglądanie Ekipy z Jersey i innych głupich programów telewizyjnych może faktycznie sprawić, że będziemy głupsi.

I tym razem nie jest to mądrość ludowa lecz fakt potwierdzony przez naukowców. Oglądanie Ekipy z Jersey i innych głupich programów telewizyjnych może faktycznie sprawić, że będziemy głupsi.

I tym razem nie jest to mądrość ludowa lecz fakt potwierdzony przez naukowców. Oglądanie Ekipy z Jersey i innych głupich programów telewizyjnych może faktycznie sprawić, że będziemy głupsi.

Wyjaśnia się to za pomocą zjawiska nazwanego w psychologii torowaniem/prymowaniem przez media (ang. media priming), które polega z grubsza na tym, że to co czytamy, oglądamy, czy też czego słuchamy wpływa na nasze emocje oraz zachowanie - nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Ostatnio naukowcy z Uniwerstytetu w austriackim Linzu przeprowadzili chyba pierwsze badanie sprawdzające jak fikcyjne postaci potrafią wpływać na nasze zdolności poznawcze.

Reklama

Badani musieli podczas eksperymentu czytać specjalnie spreparowany scenariusz o postaci, która określona została przez prowadzących badania mianem "głupiego futbolowego chuligana". Historia ta opowiadała jeden dzień z życia mężczyzny o imieniu Meier. Budził się on, czytał inspirujący morał w kalendarzu (którego i tak nie zrozumiał), a następnie spotkał się ze swoimi znajomymi w barze, gdzie upił się do nieprzytomności, po czym udał się na mecz piłki nożnej, gdzie wdał się w bójkę, po czym wrócił do domu i przespał na kacu cały następny dzień.

81 spośród badanych miało przeczytać powyższą, dłuższą wersję historii, podczas gdy grupa kontrolna dostała krótszy scenariusz - w którym Meier nie zrobił nic głupiego. Następnie dano tym wszystkim osobom w miarę prosty test z wiedzy ogólnej (co jest stolicą Libii? Jaką prędkość oznacza "c" w fizyce?).

Co bardzo interesujące - okazało się, że osoby które czytały historyjkę o głupich wyczynach Meiera uzyskały na teście wyraźnie niższy wynik niż grupa kontrolna.

Psychologowie tłumaczą to w ten sposób, że po prostu to co widzimy (słyszymy, czytamy) wpływa znacząco na nasze następne myśli niejako nakierowując nasz umysł w pewnym kierunku. Jeśli więc obejrzymy film o ludziach altruistycznie pomagających innym przez jakiś czas sami będziemy o wiele bardziej skłonni do bezinteresownej pomocy.

Zauważa się jednocześnie, że mimo iż proces ten dotyczy każdego bez wyjątku - nieważne czy jesteśmy mądrzy czy głupi; nieważne z jakiego środowiska się wywodzimy; to większy efekt da się zauważyć na ludziach cechujących się wyższym poziomem empatii.

Tak więc wniosek jest prosty - nie oglądajmy/czytajmy wszystkiego co serwują nam media, lecz zaczynajmy poranną lekturę od GeekWeeka - my dbamy o to, żebyście nie zgłupieli ;)

Poza tym może faktycznie nieco racji mieli ci, którzy mówili o złym wpływie gier na psychikę dzieci i młodzieży. Efekt ten jednak wymaga dalszego zbadania przed stawianiem takich opinii.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama