Ojcowie napędem ewolucji

Naukowcy pracujący dla islandzkiej firmy deCODE postanowili poszukać przyczyn chorób genetycznych i w tym celu przebadali półtora tysiąca mieszkańców tej wyspy, ich ojców i w 225 przypadkach dodatkowo także ich dzieci (czyli trzy pokolenia). I odkryli oni coś niezwykłego.

Naukowcy pracujący dla islandzkiej firmy deCODE postanowili poszukać przyczyn chorób genetycznych i w tym celu przebadali półtora tysiąca mieszkańców tej wyspy, ich ojców i w 225 przypadkach dodatkowo także ich dzieci (czyli trzy pokolenia). I odkryli oni coś niezwykłego.

Naukowcy pracujący dla islandzkiej firmy deCODE postanowili poszukać przyczyn chorób genetycznych i w tym celu przebadali półtora tysiąca mieszkańców tej wyspy, ich ojców i w 225 przypadkach dodatkowo także ich dzieci (czyli trzy pokolenia). I odkryli oni coś niezwykłego.

Otóż w danych genetycznych wykryli oni, że to ojcowie są głównym źródłem mutacji genetycznych - mężczyźni na każde 8 miesięcy swojego życia przekazują średnio jedną nową mutację, podczas gdy kobiety jedną na 3 lata. Oznacza to, że podczas gdy 30-letnia matka przekaże dziecku 11 nowych mutacji, ojciec w tym samym wieku da ich potomkowi aż 45.

Reklama

Oczywiście było to kluczowe z ewolucyjnego punktu widzenia - ojców można nazwać motorem napędowym ewolucji, ale z drugiej strony oznacza to, że starsi ojcowie mają dużo większe ryzyko spłodzenia dzieci z chorobami genetycznymi.

Powodem tego jest fakt, że nasienie produkowane jest w niedoskonałym procesie replikacji, podczas którego pojawiają się błędy (choć słowo to nie ma tu całkowicie pejoratywnej konotacji, właśnie ze względu na ewolucję), podczas gdy u kobiet proces nie prowadzi do takiej ilości pomyłek. No ale to właśnie te pomyłki doprowadziły nas do miejsca, w którym jesteśmy dziś.

Źródło: , Zdj.: CC0

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy