Oto pelerynka kwantowej niewidzialności

Naukowcy, których badania fundowane są przez wojsko od dawna pracują nad peleryną niewidką, dzięki której żołnierz mógłby stać się wręcz niewidzialny na polu walki. I właśnie coś takiego udało się stworzyć firmie HyperStealth Biotechnology.

Naukowcy, których badania fundowane są przez wojsko od dawna pracują nad peleryną niewidką, dzięki której żołnierz mógłby stać się wręcz niewidzialny na polu walki. I właśnie coś takiego udało się stworzyć firmie HyperStealth Biotechnology.

Jej materiał nosi nazwę Quantum Stealth, czyli w wolnym (bardzo) tłumaczeniu - kwantowa niewidzialność. Działa on w ten sposób, że zakrzywia dookoła siebie promienie świetlne - dzięki czemu opływają one ukryty obiekt i spotykają się po drugiej jego stronie - a wszystko co pod nim ukryjemy pozostaje niewidzialne dla oka obserwatora zewnętrznego.

Materiał ten może praktycznie od razu trafić na pole walki, gdyż nie ma on żadnych minusów (poza ceną zapewne) - nie wymaga żadnych baterii, a do tego jest dość lekki i wytrzymały.

Co więcej - usuwa on także sygnatury termiczne i powoduje, że wszystko pod nim jest ukryte przed termowizorami.

Niestety to co widzimy na zdjęciach, ze względów bezpieczeństwa jest tylko przygotowaną na potrzeby mediów makietą. HyperStealth Biotechnology nie chce po prostu aby konkurencja przeanalizowała fotografie - co mogłoby doprowadzić do stworzenia kopii. CEO tej firmy jednak zapewnia, że na prawdziwym obrazie widzielibyśmy tylko 5% cienia na ukrytej osobie.

A jak to dokładnie działa? Cóż - HyperStealth Biotechnology używa słów takich jak nanotechnologie czy metamateriały - jednak nie podaje dokładnych zasad działania i konstrukcji. Oczywiście coś takiego jest teoretycznie możliwe - wiele grup badawczych pracuje od dawna nad podobnymi materiałami - jednak do tej pory bez sukcesu.

Twórcy technologii zapewniają, że prawdziwy materiał został zaprezentowany dowództwu armii kanadyjskiej i amerykańskiej, a także antyterrorystycznej komórce Federal Emergency Response Team i byli oni pod dużym wrażeniem.

Jeśli naprawdę udało im się osiągnąć efekt taki jak na prezentowanych zdjęciach możemy chyba mówić o prawdziwej rewolucji.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas