Przełomowy zastrzyk przeciw HIV. UE daje zielone światło
Nowa metoda prewencji HIV trafia do Europy - zamiast codziennych tabletek, zastrzyk blokujący namnażanie wirusa i chroniący przed zakażeniem podawany co pół roku. Ta decyzja Komisji Europejskiej może znacząco przyspieszyć realizację celu ONZ, czyli wyeliminowania AIDS jako zagrożenia dla zdrowia publicznego do 2030 roku.

Na świecie żyje prawie 40 milionów osób z HIV, które muszą codziennie przyjmować leki tłumiące wirusa, aby nie rozwinęły się objawy choroby i aby nie zarażać innych. Bo warto pamiętać, że potrafi on przetrwać przez lata w stanie uśpienia, ukrywając się w określonych typach białych krwinek i dotychczas żadne terapie nie potrafiły skutecznie namierzyć i usunąć tego "ukrytego rezerwuaru". Oznacza to, że dla wielu osób HIV nadal jest śmiertelny, według danych UNAIDS w 2023 roku co minutę z powodu HIV umierała jedna osoba.
I chociaż jak informuje Organizacja Narodów Zjednoczonych, liczba zakażeń wirusem HIV nieustannie spada, tempo tego spadku jest wciąż zbyt wolne. W 2023 roku z powodu chorób związanych z AIDS zmarło ok. 630 tys. osób, czyli najmniej od szczytu zgonów w 2004 roku, który wynosił 2,1 mln. Wirusem HIV zaraziło się z kolei ok. 1,3 mln osób, czyli mniej niż kiedykolwiek od czasu wybuchu epidemii pod koniec lat 80. XX wieku, ale to wciąż ponad trzykrotnie więcej niż potrzeba, aby osiągnąć cel ONZ polegający na wyeliminowaniu AIDS jako zagrożenia dla zdrowia publicznego do 2030 roku.
Liczba zakażeń spada, ale są "wpadki"
Mówiąc krótko, trzeba jeszcze bardziej zintensyfikować wysiłki i Komisja Europejska wykonała właśnie ważny krok w tym kierunku. Zgodnie z ostatnimi zaleceniami profilaktycznymi WHO, dała zielone światło nowej metodzie zapobiegania HIV, czyli lenakapawirowi podawanemu co pół roku w formie zastrzyku. Mowa o leku dostępnym na rynku pod nazwą Yeytuo, opracowanym przez firmę Gilead, który zastąpi konieczność codziennego przyjmowania tabletek w ramach profilaktyki przedekspozycyjnej (PrEP).
To pierwszy taki lek w historii Unii Europejskiej, a jego skuteczność w badaniach klinicznych oceniono na 100 procent. I nie da się ukryć, że decyzja zapada w trudnym dla europejskiego zdrowia publicznego momencie, bo według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, w 2023 roku na terenie UE, Norwegii, Islandii i Liechtensteinu odnotowano ponad 24,7 tys. nowych przypadków HIV, czyli o 11,8 proc. więcej niż rok wcześniej.
Jak działa Yeytuo?
Substancja czynna leku - lenakapawir - blokuje namnażanie się wirusa w organizmie, chroniąc przed zakażeniem zarówno dorosłych, jak i młodzież. Lek będzie dostępny w UE, Norwegii, Islandii i Liechtensteinie, amerykańska FDA wyraziła zgodę już wcześniej, a podobne procedury rejestracyjne toczą się m.in. w Kanadzie, Australii, Brazylii i RPA.
Firma Gilead zapowiedziała też, że udostępni tańsze wersje leku w 120 krajach o niskich dochodach, gdzie wskaźniki zakażeń HIV są szczególnie wysokie. Jednak po obcięciu finansowania przez Stany Zjednoczone, czyli dotychczasowego lidera w globalnych programach zdrowotnych, pozostaje pytanie o realny zasięg terapii.