Owoce morza stają się mniej pożywne

Dla nas owoce morza są przysmakiem (no, przynajmniej dla niektórych z nas), jednak dla setek milionów ludzi stanowią one podstawę diety. Dlatego bardzo alarmujące są najnowsze doniesienia biologów, którzy donoszą, że pochodzące z morza pożywienie staje się mniej, cóż, pożywne.

Dla nas owoce morza są przysmakiem (no, przynajmniej dla niektórych z nas), jednak dla setek milionów ludzi stanowią one podstawę diety. Dlatego bardzo alarmujące są najnowsze doniesienia biologów, którzy donoszą, że pochodzące z morza pożywienie staje się mniej, cóż, pożywne.

Dla nas owoce morza są przysmakiem (no, przynajmniej dla niektórych z nas), jednak dla setek milionów ludzi stanowią one podstawę diety. Dlatego bardzo alarmujące są najnowsze doniesienia biologów, którzy donoszą, że pochodzące z morza pożywienie staje się mniej, cóż, pożywne.

A odpowiadamy za to my sami. Jak zapewne się domyślacie bezpośrednio winnym jest tutaj ocieplanie wód morskich i związane z tym coraz większe ich zakwaszenie - australijscy naukowcy z Uniwersytetu Southern Cross donoszą, że w przypadku niektórych gatunków morskiego ślimaka zmiany klimatu wpływają na wyraźne obniżenie poziomu glikogenu, lipidów i wreszcie białek - tych ostatnich może być w niekorzystnych warunkach, jakie panują teraz w oceanach, aż o połowę mniej niż w warunkach lepszych, jakie były obecne wcześniej.

Reklama

Oznacza to, że ludy żywiące się z morza mogą mieć niedługo poważny problem, tym bardziej, że chodzi nie tylko o pożywność, lecz także o smak - wcześniej udało się bowiem potwierdzić, że zmiana warunków klimatycznych wpływa także na smak owoców morza, a zmiany, prędzej czy później (głównie w zależności od położenia w łańcuchu pokarmowym) dotkną wszystkich morskich stworzeń.

Źródło: , Zdj.: CC0

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy