Pachnieć jak zombiak

Zwolennicy teorii spiskowych od dawna wieszczą, że broń taka jak np. HAARP już niedługo usmaży nasze móżdżki, zmieniając większość z nas w zombiaki. Ale jest na to sposób.

Zwolennicy teorii spiskowych od dawna wieszczą, że broń taka jak np. HAARP już niedługo usmaży nasze móżdżki, zmieniając większość z nas w zombiaki. Ale jest na to sposób.

Zwolennicy teorii spiskowych od dawna wieszczą, że broń taka jak np. HAARP już niedługo usmaży nasze móżdżki, zmieniając większość z nas w zombiaki. Całkiem możliwe, że jeśli uda Wam się pozostać przy zmysłach, to jedynym sposobem na uniknięcie ataku zombiaków będzie "odzianie" się w ich charakterystyczny zapach.

Przynajmniej tak twierdzi firma Demeter, która wprowadziła na rynek nowy zapach do linii swoich perfum... woń zombiaka. Mieszanka składająca się z suchych liści, pleśni, grzybów, mchu i ziemi ma podobno sprawiać, że człowiek pozbędzie się swojego naturalnego zapachu i będzie niewidzialny dla zombie.

Reklama

30 ml takich perfum trzeba zapłacić około 60 zł. Nie wiem jak Wy, ale ja biorę każde ilości. Możecie też zobaczyć perfumy, które były ostatnim krzykiem mody w ubiegłym miesiącu, czyli .

A przy okazji, to tytuł chyba powinien brzmieć śmierdzieć jak zombiak, chociaż dla zombiaków taki fetor to najcudowniejszy zapach we Wszechświecie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy