"Panie Lato, gramy na udo"

Grzegorz Lato nie może ostatnio liczyć na dobre notowania ani u prasy, ani u kibiców. Decyzja o pozbyciu się orła z koszulek reprezentacji Polski wzbudziła w kraju na tyle duże kontrowersje, że prezes PZPN niemal z miejsca stał się wrogiem publicznym numer 1. A jeśli ktoś jest znienawidzony przez lud i stale znajduje się na ich ustach, to jednocześnie staje się też ulubionym celem satyryków i kabareciarzy.

Grzegorz Lato nie może ostatnio liczyć na dobre notowania ani u prasy, ani u kibiców. Decyzja o pozbyciu się orła z koszulek reprezentacji Polski wzbudziła w kraju na tyle duże kontrowersje, że prezes PZPN niemal z miejsca stał się wrogiem publicznym numer 1. A jeśli ktoś jest znienawidzony przez lud i stale znajduje się na ich ustach, to jednocześnie staje się też ulubionym celem satyryków i kabareciarzy.

Grzegorz Lato nie może ostatnio liczyć na dobre notowania ani u prasy, ani u kibiców. Decyzja o pozbyciu się orła z koszulek reprezentacji Polski wzbudziła w kraju na tyle duże kontrowersje, że prezes PZPN niemal z miejsca stał się wrogiem publicznym numer 1. A jeśli ktoś jest znienawidzony przez lud i stale znajduje się na ich ustach, to jednocześnie staje się też ulubionym celem satyryków i kabareciarzy.

W ostatnim czasie w sieci pojawiło się mnóstwo propozycji dotyczących nowego hymnu dla piłkarskiej reprezentacji Polski. Fani "biało-czerwonych" wychodzą z założenia, że "reprezentacja PZPN" poza nowymi koszulkami powinna śpiewać także inną niż dotychczas pieśń, która zagrzewałaby ich do walki. Swoją propozycję wystosował także Kabaret Czysta Poezja, który nie tylko przygotował nowy hymn kadry, ale też zdecydował się na przedstawienie nowej maskotki dla drużyny narodowej.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy