Pierwszy na świecie przeszczep wyhodowanego organu

Jesteśmy właśnie świadkami cichej rewolucji w medycynie, jako że brytyjski dziennik Guardian doniósł o pierwszej udanej operacji przeszczepu organu całkowicie od podstaw wyhodowanego w laboratorium. Czyżby właśnie skończył się czas oczekiwania na dawców?

Jesteśmy właśnie świadkami cichej rewolucji w medycynie, jako że brytyjski dziennik Guardian doniósł o pierwszej udanej operacji przeszczepu organu całkowicie od podstaw wyhodowanego w laboratorium. Czyżby właśnie skończył się czas oczekiwania na dawców?

Jesteśmy właśnie świadkami cichej rewolucji w medycynie, jako że brytyjski dziennik Guardian doniósł o pierwszej udanej operacji przeszczepu organu całkowicie od podstaw wyhodowanego w laboratorium. Czyżby właśnie skończył się czas oczekiwania na dawców?

Operacja polegała na przeszczepieniu pacjentowi cierpiącemu z powodu raka tchawicy, która została wyhodowana z własnych komórek macierzystych tego pacjenta.

Najtrudniejszą częścią jednak było przygotowanie specjalnego rusztowania. Były już bowiem wcześniej przeprowadzane operacje przeszczepu wyhodowanej tchawicy, jednak organ ten musiał być budowany na kolagenowym szkielecie pochodzącym z tchawicy od dawcy.

Reklama

Nowy system całkowicie eliminuje konieczność pobierania organów od innych osób, jako że profesor Paolo Macchiarini, włoski specjalista od transplantologii, razem z profesorem Alexandrem Seifalianim z University College London opracowali całkowicie syntetyczne rusztowanie w kształcie litery Y, na którym komórki macierzyste budują w pełni sprawną tchawicę.

Sukces tej operacji oznacza, że za parę lat może uda się także hodować inne ważne organy i konieczność pobierania ich od dawców odejdzie do przeszłości.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy