Pierwszy tatuaż wykonany przez robota przemysłowego

Okazuje się, że wśród zawodów zagrożonych przez roboty mogą z czasem znaleźć się także tatuażyści - parę dni temu we Francji grupa maniaków elektroniki i ozdabiania skóry wykonała pierwszy tatuaż z pomocą przemysłowego robota.

Okazuje się, że wśród zawodów zagrożonych przez roboty mogą z czasem znaleźć się także tatuażyści - parę dni temu we Francji grupa maniaków elektroniki i ozdabiania skóry wykonała pierwszy tatuaż z pomocą przemysłowego robota.

Okazuje się, że wśród zawodów zagrożonych przez roboty mogą z czasem znaleźć się także tatuażyści - parę dni temu we Francji grupa maniaków elektroniki i ozdabiania skóry wykonała pierwszy tatuaż z pomocą przemysłowego robota.

Robot ten do pracy potrzebował jednak dokładnej mapy obiektu, na który wzór miał nanieść, w tym celu konieczne było wykonanie dokładnego, trójwymiarowego skanu nogi odbiorcy tatuażu.  Ponadto noga ta musiała być w trakcie samego procesu tatuowania unieruchomiona na sztywno - nawet lekki ruch mógł tu się zakończyć bolesną kontuzją.

Reklama

Cóż, na razie to tylko pokaz, że coś takiego jest w ogóle możliwe, jednak jeśli roboty miałyby być wykorzystywane do tatuowania to będą one musiały na żywo skanować w trzech wymiarach nasze ciało, a to jeszcze nie jest możliwe. A zatem przynajmniej jeszcze przez parę lat tatuażyści mogą spać spokojnie.

Zdj.: screenshot Vimeo

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy