Pionowe lądowanie rakiety, która wzniosła się na 100 kilometrów

Obecnie kolejnym wielkim krokiem ku podbojowi kosmosu będzie stworzenie rakiet nośnych wielokrotnego użytku - takich, które wyniosą ładunek na orbitę i wrócą na Ziemię znacznie obniżając koszty całego przedsięwzięcia. I teraz sztuka taka udała się w trakcie testowego lotu maszyny New Shepard firmy Blue Origins.

Obecnie kolejnym wielkim krokiem ku podbojowi kosmosu będzie stworzenie rakiet nośnych wielokrotnego użytku - takich, które wyniosą ładunek na orbitę i wrócą na Ziemię znacznie obniżając koszty całego przedsięwzięcia. I teraz sztuka taka udała się w trakcie testowego lotu maszyny New Shepard firmy Blue Origins.

Obecnie kolejnym wielkim krokiem ku podbojowi kosmosu będzie stworzenie rakiet nośnych wielokrotnego użytku - takich, które wyniosą ładunek na orbitę i wrócą na Ziemię znacznie obniżając koszty całego przedsięwzięcia. I teraz sztuka taka udała się w trakcie testowego lotu maszyny New Shepard firmy Blue Origins.

Jej rakieta wzniosła się na wysokość ponad 100 kilometrów po czym wróciła i skutecznie pionowo wylądowała na poligonie w Teksasie. Tym samym należącej do Jeffa Bezosa - twórcy Amazona - firmie udało się jako pierwszej dokonać pionowego startu, lotu w przestrzeń kosmiczną (której umowna granica jest właśnie 100 kilometrów nad Ziemią) i pionowego lądowania.

Reklama

Bezosowi pogratulował Elon Musk, który podobnej sztuki próbuje dokonać ze swoim Falconem 9 Reusable, ale wbił on także Bezosowi szpilę pisząc abyśmy pamiętali o różnicy między przestrzenią kosmiczną, a orbitą - tę pierwszą można bowiem osiągnąć o wiele łatwiej.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy