Płyn kriogeniczny domowej roboty
Suchy lód, a więc zamrożony dwutlenek węgla (zamarza on w temperaturze -78 stopni Celsjusza) jest coraz powszechniej dostępny w naszym kraju, a zatem możecie zabawić się w eksperymentatora i z jego pomocą stworzyć płyn kriogeniczny domowej roboty. Wystarczy dodać tylko nieco izopropanolu. Efekt? Zobaczcie sami.
Suchy lód, a więc zamrożony dwutlenek węgla (zamarza on w temperaturze -78 stopni Celsjusza) jest coraz powszechniej dostępny w naszym kraju, a zatem możecie zabawić się w eksperymentatora i z jego pomocą stworzyć płyn kriogeniczny domowej roboty. Wystarczy dodać tylko nieco izopropanolu. Efekt? Zobaczcie sami.
Z pomocą samego suchego lodu ciężko jest coś zamrozić, bo jako ciało stałe ma on bardzo małą powierzchnię styku z chłodzonym przedmiotem, a nie roztapia się on w płyn lecz sublimuje bezpośrednio do postaci gazowej. Jednak wystarczy dodać izopropanolu, który zamarza w niższej temperaturze (-89 stopni Celsjusza) i otrzymujemy płyn, z pomocą którego można na przykład zamrozić sobie jajko na twardo.
Ostrzegamy jednak - to nie zabawa i bardzo łatwo z pomocą czegoś takiego można zrobić sobie krzywdę.