Pociąg Ferrari alternatywą dla samolotów
W ciągu najbliższych lat na polskich torach pojawią się szybkie włoskie pociągi Pendolino. Tymczasem w Italii powstaje nowy, jeszcze szybszy, bardziej zaawansowany i oszczędniejszy pociąg, przy tworzeniu którego udział wzięli inżynierowie Ferrari wspólnie z francuskimi kolejami SNCF.
W ciągu najbliższych lat na polskich torach pojawią się szybkie włoskie pociągi Pendolino. Tymczasem w Italii powstaje nowy, jeszcze szybszy, bardziej zaawansowany i oszczędniejszy pociąg, przy tworzeniu którego udział wzięli inżynierowie Ferrari wspólnie z francuskimi kolejami SNCF.
Pierwszy egzemplarz pociągu Italo nazwany nieoficjalnie "lokomotywą Ferrari" został niedawno zaprezentowany w Rzymie. Pociąg ten ma być alternatywą dla linii lotniczych, które ze względu na szczegółowe kontrole lotniskowe stają się coraz bardziej uciążliwe dla podróżnych. Do podróżowania nowym pociągiem zachęcać mają nie tylko niska cena biletu wynosząca na trasie Rzym-Mediolan około 60 dolarów. Podróż na tym dystansie ze średnią prędkością potrwa około 2 godzin czyli tyle ile dziś łącznie z odprawą trwa lot samolotem. Maksymalna prędkość jaką może osiągnąć to 360 km/h.
Dużym atutem pociągu Ferrari ma być wysoki komfort podróżowania. Odczują go zwłaszcza osoby decydujące się na kupno biletu pierwszej klasy. Za cenę 480 dolarów dostają oni do dyspozycji bardzo wygodne, odizolowane skórzane fotele, bezpłatny dostęp do internetu i telefonu oraz zestaw multimedialny pozwalający chociażby na odtwarzanie filmów.
Kolejną cechą charakterystyczną najnowszego pociągu francuskich kolei jest ich nowoczesna konstrukcja. Pociąg jest lżejszy, bardziej oszczędny, cichszy i bezpieczniejszy niż konkurencyjne składy. Projektując pociąg postawiono również na ekologię dlatego tez ponad 98% części, z których jest zbudowany nadaje się do ponownego przetworzenia. Pierwsze regularne podróże lokomotywą Ferrari rozpoczną się 28 kwietnia.