Potrójny wschód słońca nad Czelabińskiem

Mieszkańcy rosyjskiego Czelabińska - tego samego, nad którym dwa lata temu eksplodował superbolid - mogli ostatnio podziwiać niesamowite zjawisko - nad miastem wzeszły trzy słońca. Nie była to jednak zasługa wszechmocnego Władimira Putina, lecz bardzo ciekawe zjawisko optyczne.

Mieszkańcy rosyjskiego Czelabińska - tego samego, nad którym dwa lata temu eksplodował superbolid - mogli ostatnio podziwiać niesamowite zjawisko - nad miastem wzeszły trzy słońca. Nie była to jednak zasługa wszechmocnego Władimira Putina, lecz bardzo ciekawe zjawisko optyczne.

Mieszkańcy rosyjskiego Czelabińska - tego samego, nad którym dwa lata temu eksplodował superbolid - mogli ostatnio podziwiać niesamowite zjawisko - nad miastem wzeszły trzy słońca. Nie była to jednak zasługa wszechmocnego Władimira Putina, lecz bardzo ciekawe zjawisko optyczne.

Zjawisko to określane jest mianem słońca pobocznego lub parhelionu, a jest to specyficzny rodzaj halo, który powstaje gdy promienie słoneczne załamują się na niewidocznych gołym okiem, unoszących się w powietrzu heksagonalnych kryształkach lodu opadających w pozycji poziomej.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy