Prawie niezniszczalny zegarek

Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, bo jedni wolą mieć najbardziej zaawansowane technologiczne zegarki na świecie, a inni coś, co przetrwa nawet wybuch bomby. I dla tych ostatnich firma Kaventsmann stworzyła prawie niezniszczalny zegarek Tiggerfish Bronze A2.

Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, bo jedni wolą mieć najbardziej zaawansowane technologiczne zegarki na świecie, a inni coś, co przetrwa nawet wybuch bomby. I dla tych ostatnich firma Kaventsmann stworzyła prawie niezniszczalny zegarek Tiggerfish Bronze A2.

Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, bo jedni wolą mieć najbardziej  na świecie, a inni coś, co przetrwa nawet wybuch bomby. I dla tych ostatnich firma Kaventsmann stworzyła prawie niezniszczalny zegarek Tiggerfish Bronze A2.

Pancerny gadżet bez problemu może być zanurzony w wodzie na głębokość nawet do 3 kilometrów i jest w stanie przetrwać wybuch 4,5-kilogramowego ładunku C-4.

Zegarek zaprojektowany przez Michaela Barahona Fernandeza mierzy 45 mm szerokości, 20 mm wysokości i jak na tego typu rzeczy jest dość ciężki, ale przecież coś za coś. Materiały w nim użyte to odporny na wstrząsy brąz fosforowy, kryształy poliwęglanowe oraz nierdzewna stal. Bear Grylls pewnie już go testuje na swoich wyprawach.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy