Promieniowanie X pomoże ulepszyć czekoladę
Zdarzyło się Wam kiedyś, że otwieracie czekoladę, która poleżała w szafce przez jakiś czas i odkrywacie „podejrzany” nalot na jej powierzchni? Pewnie tak, bo to normalne zjawisko, które na dodatek w żaden sposób nie wpływa na przydatność do spożycia, ale nie da się ukryć, że „świeża” i błyszcząca czekolada wygląda zdecydowanie apetyczniej.
Zdarzyło się Wam kiedyś, że otwieracie czekoladę, która poleżała w szafce przez jakiś czas i odkrywacie „podejrzany” nalot na jej powierzchni? Pewnie tak, bo to normalne zjawisko, które na dodatek w żaden sposób nie wpływa na przydatność do spożycia, ale nie da się ukryć, że „świeża” i błyszcząca czekolada wygląda zdecydowanie apetyczniej.
Mówimy tu bowiem o wykwitach cukru i tłuszczu, które powstają na skutek przechowywania czekolady w środowisku o zbyt dużej wilgotności lub zbyt wysokiej temperaturze. Co ciekawe, problemem postanowili zainteresować się naukowcy z Deutsche Elektronen-Synchrotron (Niemiecki Synchrotron Elektronowy), którzy we współpracy z Nestle spróbują wyeliminować ten mankament czekolady.
Wykorzystają w tym celu pierścień akumulacyjny PETRA III, czyli urządzenie, które jest jednym z najpotężniejszych na świecie źródeł promieniowania synchrotronowego (zawierającego typowo pasma podczerwone, widzialne, ultrafioletu i X), co ma pozwolić na zbadanie procesu pojawiania się wykwitów na poziomie molekularnym.
Wydaje się Wam, że to przerost formy nad treścią? Pewnie trochę tak jest, ale zdaniem autorki projektu badania pomogą koncernom spożywczym zaoszczędzić miliony, które wypłacają niezadowolonym klientom.