Rekordowe półrocze Ferrari

Połowa roku to zawsze dobra okazja do podsumowań i liczenia zysków odnotowywanych przez firmy motoryzacyjne. Mimo straszenie globalnym kryzysem wielu producentów ma powody duże powody do radości odnotowując rekordową sprzedaż. Jednym z nich jest Ferrari, które w pierwszym półroczu sprzedała znacznie większą ilość aut niż kiedykolwiek w historii marki.

Połowa roku to zawsze dobra okazja do podsumowań i liczenia zysków odnotowywanych przez firmy motoryzacyjne. Mimo straszenie globalnym kryzysem wielu producentów ma powody duże powody do radości odnotowując rekordową sprzedaż. Jednym z nich jest Ferrari, które w pierwszym półroczu sprzedała znacznie większą ilość aut niż kiedykolwiek w historii marki.

Połowa roku to zawsze dobra okazja do podsumowań i liczenia zysków odnotowywanych przez firmy motoryzacyjne. Mimo straszenie globalnym kryzysem wielu producentów ma powody duże powody do radości odnotowując rekordową sprzedaż. Jednym z nich jest Ferrari, które w pierwszym półroczu sprzedała znacznie większą ilość aut niż kiedykolwiek w historii marki.

Włoski producent super samochodów w ciągu pierwszych 6 miesięcy tego roku sprzedał 3577 egzemplarzy swoich samochodów. Uzyskany przy tym dochód wynoszący ponad miliard Euro sprawił, że w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym sprzedaż wzrosła o 11,8%. Za główne źródło sukcesu podaje się cieszące się coraz większym zainteresowaniem 12 cylindrowe modele 599 GTO i oraz znaczny wzrost sprzedaży 458 Italia i California. Producent może mieć spore powody do zadowolenia, i spore nadzieje na przyszły rok kiedy to do klientów będzie trafiać pełna pula przeznaczonych na ten rok Ferrari FF.

Reklama

Największymi rynkami zbytu dla włoskich bolidów pozostają Stany Zjednoczone, gdzie w omawianym okresie do klientów trafiło 939 samochodów (wzrost o 23,2%). Drugie miejsce zajmuje dynamicznie rozwijający się rynek chiński gdzie sprzedaż osiągnęła 378 aut +116% w porównaniu do roku 2010). Trzecim krajem gdzie Ferrari cieszą się największa popularnością jest Wielka Brytania gdzie z salonów wyjechało 289 egzemplarzy (wzrost o 50%).

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama