Rewolucja na polu dysków SSD

Dyski SSD potrafią naprawdę przyspieszyć komputer, lecz dziś korzystamy z nich jedynie na system i najpotrzebniejsze programy, podczas gdy dane trzymamy na klasycznych dyskach magnetycznych. Ale już niedługo może się to zmienić za sprawą Toshiby i Intela.

Dyski SSD potrafią naprawdę przyspieszyć komputer, lecz dziś korzystamy z nich jedynie na system i najpotrzebniejsze programy, podczas gdy dane trzymamy na klasycznych dyskach magnetycznych. Ale już niedługo może się to zmienić za sprawą Toshiby i Intela.

Dyski SSD potrafią naprawdę przyspieszyć komputer, lecz dziś korzystamy z nich jedynie na system i najpotrzebniejsze programy, podczas gdy dane trzymamy na klasycznych dyskach magnetycznych. Ale już niedługo może się to zmienić za sprawą Toshiby i Intela.

Obecnie chipy z pamięciami NAND flash są płaskie, podczas gdy Toshibie udało się stworzyć pamięć składającą się z 48 warstw, która może pochwalić się lepszą szybkością i niezawodnością od tych stosowanych obecnie.

W chwili obecnej próbki tych pamięci trafiają do producentów, ale jednocześnie Intel wspólnie z Micronem ujawnił, że rozpoczął już produkcję 32-warstwowych chipów NAND, które do dysków powinny dotrzeć w ciągu roku.

Reklama

Z ich pomocą stworzone mają zostać dyski PCIe o pojemnościach do 3.5 terabajtów i klasyczne, 2.5-calowe o pojemnościach do 10 TB, co oznacza, że dyski SSD ogólnie powinny być pojemniejsze, tańsze i szybsze - tak samo z dyskami HDD, bo ich producenci będą mocniej naciskani przez konkurencję. A zatem my możemy się tylko cieszyć.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama