Robot, który czyta 250 stron na minutę

Digitalizacja książek stanowi dość spory problem - gdyż maszyny mają trudności z rozpracowaniem tekstu, który często jest niewyraźny czy rozmazany. Na pomoc przychodzą jednak japońscy inżynierowie, którzy zapewne zainspirowani filmem Krótkie spięcie stworzyli robota potrafiącego czytać 250 stron na minutę.

Digitalizacja książek stanowi dość spory problem - gdyż maszyny mają trudności z rozpracowaniem tekstu, który często jest niewyraźny czy rozmazany. Na pomoc przychodzą jednak japońscy inżynierowie, którzy zapewne zainspirowani filmem Krótkie spięcie stworzyli robota potrafiącego czytać 250 stron na minutę.

Digitalizacja książek stanowi dość spory problem - gdyż maszyny mają trudności z rozpracowaniem tekstu, który często jest niewyraźny czy rozmazany. Na pomoc przychodzą jednak japońscy inżynierowie, którzy zapewne zainspirowani filmem Krótkie spięcie stworzyli robota potrafiącego czytać 250 stron na minutę.

Robot BFS-Auto jest dziełem naukowców z Ishikawa Oku Laboratory. Wyposażyli go oni w mechanizm pozwalający błyskawicznie przerzucać strony i skanować je w 3d. Jak się okazuje zastosowanie trójwymiaru do skanowania dwuwymiarowych tekstów było konieczne, aby maszyna mogła właściwie rozpoznać tekst bez względu na deformację kartek.

Reklama

Wynik jest wręcz oszałamiający, gdyż robot potrafi czytać 250 stron na minutę.

Robot ma być dostępny w sprzedaży już w przyszłym roku.

Poniżej scena z, jak się teraz okazuje, niemal proroczego filmu Krótkie spięcie z 1986 roku.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama