Rowerzysta wjechał w pędzące Pendolino

Polskie Linie Kolejowe od 11 lat prowadzą kampanię społeczną "Bezpieczny przejazd - Szlaban na ryzyko!", której celem jest podnoszenie świadomości ludzi o zagrożeniach, jakie wiążą się z niezachowaniem należytej ostrożności na przejazdach i terenach kolejowych...

Polskie Linie Kolejowe od 11 lat prowadzą kampanię społeczną "Bezpieczny przejazd - Szlaban na ryzyko!", której celem jest podnoszenie świadomości ludzi o zagrożeniach, jakie wiążą się z niezachowaniem należytej ostrożności na przejazdach i terenach kolejowych...

Polskie Linie Kolejowe od 11 lat prowadzą kampanię społeczną "Bezpieczny przejazd - Szlaban na ryzyko!", której celem jest podnoszenie świadomości ludzi o zagrożeniach, jakie wiążą się z niezachowaniem należytej ostrożności na przejazdach i terenach kolejowych.

Jednak nie odnosi ona takie skutku, jakie wszyscy byśmy oczekiwali. Teraz, gdy na polskich torach poruszają się z ogromną prędkością nowe pociągi Pendolino, ostrożność trzeba zwielokrotnić!.

Niestety, nie wszyscy wykazują się wyobraźnią i później dochodzi do tragedii np. takiej, która wydarzyła się w listopadzie w Opolu. Na przejeździe kolejowym przy ulicy Morcinka, 26-letni rowerzysta zignorował opuszczony szlaban, wjechał na przejazd i uderzył w bok przejeżdżającego Pendolino.

Reklama

26-latek miał naprawdę dużo szczęścia. Mimo dużej prędkości pociągu, przeżył. Został przewieziony do szpitala z urazem głowy. Badania wykazały, że w trakcie wypadku był trzeźwy, tym bardziej jego głupota przeraża.

Nagranie z wypadku, które możecie zobaczyć powyżej, opublikowały ku przestrodze Polskie Linie Kolejowe. Jak informują, 98 procent wszystkich wypadków i kolizji na przejazdach spowodowanych jest łamaniem przepisów przez uczestników ruchu drogowego: brawurą, pośpiechem, rutyną, skłonnością do ryzyka. Od początku roku na przejazdach kolejowych doszło do 177 wypadków, w których śmierć poniosły 53 osoby.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy