Rozwód po japońsku

Japonia słynie na świecie z wielu bardzo specyficznych zwyczajów towarzyszących praktycznie każdej dziedzinie życia. Nie inaczej jest tam z rozwodami, które mają zupełnie inny przebieg niż w naszej kulturze.

Japonia słynie na świecie z wielu bardzo specyficznych zwyczajów towarzyszących praktycznie każdej dziedzinie życia. Nie inaczej jest tam z rozwodami, które mają zupełnie inny przebieg niż w naszej kulturze.

Japonia słynie na świecie z wielu bardzo specyficznych zwyczajów towarzyszących praktycznie każdej dziedzinie życia. Nie inaczej jest tam z rozwodami, które mają zupełnie inny przebieg niż w naszej kulturze.

W obrazkach znanych z naszego podwórka małżeństwo kończy się decyzją sądu. Zupełnie inaczej akt taki wygląda w Japonii, gdzie specjalnie z tej okazji organizowana jest tradycyjna ceremonia rozwodowa. Biorą w niej udział rozwodzący się małżonkowie i ich rodziny i znajomi, by uczestniczyć w ostatnich chwilach wspólnego życia.

Reklama

Jednym z elementów ceremonii jest rytualne niszczenie obrączek drewnianym młotkiem przypominającym żabę, która w Japonii jest symbolem powrotu do życia w samotności. Po przemówieniach i wspólnej uczcie byli już małżonkowie odjeżdżają z miejsca gdzie odbywał się się rozwód na osobnych rykszach.

Motywy podejmowania decyzji o rozwodzie są bardzo różne. Jednak fala zainteresowania zakończenia małżeństwa wzrosła trzykrotnie po marcowym trzęsieniu ziemi i tsunami, które dla wielu par było prawdziwą próbą. Niektórzy w tym trudnym czasie doszli do wniosku, że wspólne życie nie ma już dalszego sensu.

Źródło: Forum

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy