Samochód i quadkopter w jednym

Doktorant na Uniwersytecie Southampton o swojsko brzmiącym nazwisku - Witold Mielniczek - stworzył ostatnio bardzo ciekawy projekt - zdalnie sterowanego samochodu, który potrafi się także wzbić w powietrze. Projekt ten nazwany po prostu "B" można wesprzeć na Kickstarterze.

Doktorant na Uniwersytecie Southampton o swojsko brzmiącym nazwisku - Witold Mielniczek - stworzył ostatnio bardzo ciekawy projekt - zdalnie sterowanego samochodu, który potrafi się także wzbić w powietrze. Projekt ten nazwany po prostu "B" można wesprzeć na Kickstarterze.

Doktorant na Uniwersytecie Southampton o swojsko brzmiącym nazwisku - Witold Mielniczek - stworzył ostatnio bardzo ciekawy projekt - zdalnie sterowanego samochodu, który potrafi się także wzbić w powietrze. Projekt ten nazwany po prostu "B" można wesprzeć na Kickstarterze.

Samochód/quadkopter ma posiadać baterię umożliwiającą 15 minut lotu, kamerkę umożliwiającą nagrywanie wideo w jakości 720p, a także niezwykle mocną obudowę wykonaną z poliwęglanu używanego do produkcji szyb kuloodpornych.

Mielniczek chce zebrać łącznie 86500 funtów, co ma wystarczyć na pokrycie opłat patentowych i kosztów produkcji. Jeśli zdecydujecie się wesprzeć kwotą 125 funtów możecie liczyć na zdalnie sterowany samochód, który później, za dodatkową opłatą będziecie mogli wzbogacić o możliwość latania. Jeśli z kolei od razu zapłacicie 320 funtów dostaniecie w pełni funkcjonalny model "B" (zakładając, że projekt zostanie w pełni ufundowany). Do końca zbiórki zostało 37 dni, a póki co udało się zgromadzić nieco ponad 17 tysięcy funtów.

Reklama

Trzymamy kciuki, żeby się udało - to jeden z fajniejszych projektów na Kickstarterze. Jeśli się powiedzie - gotowe modele mają trafić do odbiorców już w grudniu.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy