Shelby GT500 Super Snake

Gdyby przeprowadzić badania statystyczne z pewnością okazałoby się, że spora część prawdziwych fanów motoryzacji chętnie widziałby w swoim garażu chociaż jeden z modeli Mustanga. Duże szanse na pojawienie na liście marzeń będzie miała najnowsza wersja zmodyfikowana przez Shelby.

Gdyby przeprowadzić badania statystyczne z pewnością okazałoby się, że spora część prawdziwych fanów motoryzacji chętnie widziałby w swoim garażu chociaż jeden z modeli Mustanga. Duże szanse na pojawienie na liście marzeń będzie miała najnowsza wersja zmodyfikowana przez Shelby.

Gdyby przeprowadzić badania statystyczne z pewnością okazałoby się, że spora część prawdziwych fanów motoryzacji chętnie widziałby w swoim garażu chociaż jeden z modeli Mustanga. Duże szanse na pojawienie na liście marzeń będzie miała najnowsza wersja zmodyfikowana przez Shelby.

Od zawsze miłośnicy Mustangów najgłośniej wzdychali do modeli wzmacnianych przez Shelby. Samochody z kobrą słynęły z niebagatelnego wyglądu i doskonałych osiągów, jednak to co przygotowano na najbliższe targi w Nowym Jorku budzi prawdziwy respekt. Na stoisku Mustanga pojawi się ekstremalna wersja Shelby GT500 Super Snake. Już sama nazwa powoduje ciarki na plecach. Jeszcze większe poczujemy gdy dowiemy się co kryje się pod jego maską.

Reklama

Oczywiście jak na amerykański Muscle Car przystało musi to być widlasta ośmiocylidrowa jednostka o pojemności 5,4 l. Dzięki turbosprężarce rozwija ona potężną moc 800 KM! Wrażenie budzi też wygląd samochodu za sprawą nowego pakietu aerodynamicznego czy 20 calowych felg odzianych w sportowe opony. Prowadzenie tego potwora poprawi się dzięki zawieszeniu z możliwością regulacji, czy sześciotłoczkowym hamulcom.

Jak przystało na Shelby, Super Snake powstanie w limitowanej serii egzemplarzy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy