Sklonowanie mamuta już za kilka miesięcy

Dwa lata temu rosyjscy paleontolodzy wykopali szczątki samicy mamuta na Wyspach Nowosyberyjskich na Morzu Arktycznym. Było to niesłychane odkrycie, gdyż z ciała skrytego pod lodem od tysięcy lat zwierzęcia zaczęła płynąć krew. Nagromadziła się ona głównie w szczelinie...

Dwa lata temu rosyjscy paleontolodzy wykopali szczątki samicy mamuta na Wyspach Nowosyberyjskich, na Morzu Arktycznym. Było to niesłychane odkrycie, gdyż z ciała skrytego pod lodem od tysięcy lat zwierzęcia zaczęła płynąć krew.

Nagromadziła się ona głównie w szczelinie pod brzuchem martwego mamuta, a po przebiciu lodowej ściany, zaczęła wypływać na zewnątrz. Zdziwiło to bardzo badaczy, bo panująca tam temperatura, to minus 10 stopni Celsjusza, zatem doszli oni do wniosku, że krew tych zwierząt musi posiadać jakąś formę ochrony przed zamarzaniem.

Znalezisko to rozeszło się szerokim echem po całym świecie, również dlatego, że po raz pierwszy w historii wykopano tak dobrze zachowane ciało samicy mamuta.

Teraz, po wielu miesiącach badań, specjaliści z rosyjskiego Federalnego Uniwersytetu Północno-Wschodniego i z południowokoreańskiego Sooam Biotech Research Foundation, ogłosili, że w ciągu kilku następnych miesięcy podejmą się próby sklonowania tego potężnego zwierzęcia, które żyło na naszej planecie 15 tysięcy lat temu.

Chociaż nie będzie to proste zadanie, naukowcy zapewniają, że uda się odtworzyć przynajmniej jedną sztukę, a być może nawet kilka, co będzie oznaczało, że za kilka lat może zobaczymy je nawet w ogrodach zoologicznych.

Mamuty wymarły pod koniec ostatniej epoki lodowej, u schyłku plejstocenu. Zamieszkiwały rozległe obszary Europy, Ameryki Północnej i północnej Azji.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas