Ślady wielkiego oceanu na Marsie

Mars, dziś zmarznięty i wysuszony na wiór, niegdyś posiadał wodę, a co chwila dostajemy nowe rewelacje na temat jej ilości. Teraz naukowcy NASA twierdzą, że posiadają dowody, że niegdyś na powierzchni Czerwonej planety istniał wielki ocean pokrywający prawie połowę jej północnej półkuli.

Mars, dziś zmarznięty i wysuszony na wiór, niegdyś posiadał wodę, a co chwila dostajemy nowe rewelacje na temat jej ilości. Teraz naukowcy NASA twierdzą, że posiadają dowody, że niegdyś na powierzchni Czerwonej planety istniał wielki ocean pokrywający prawie połowę jej północnej półkuli.

Mars, dziś zmarznięty i wysuszony niemal na wiór, niegdyś posiadał wodę, a co chwila dostajemy nowe rewelacje na temat jej ilości. Teraz naukowcy NASA twierdzą, że posiadają dowody, że niegdyś na powierzchni Czerwonej planety istniał wielki ocean pokrywający prawie połowę jej północnej półkuli.

Ocean ten miał być tak wielki, że woda zakrywała 20% całej powierzchni Marsa, a więc jego proporcje można porównać do Atlantyku na Ziemi. Łącznie znajdowało się w nim 20 milionów kilometrów sześciennych wody, a miejscami miał on nawet półtora kilometra głębokości. Gdyby pokrywał on całą powierzchnie planety to jego głębokość wynosiłaby 137 metrów.

Reklama

Do takich wniosków naukowcy z NASA i Europejskiego Obserwatorium Południowego doszli analizując z pomocą teleskopu Keck II, Infrared Telescope Facility oraz Very Large Telescope marsjańską atmosferę. Przyglądali się oni temu ile da się tam znaleźć cząsteczek wody w porównaniu do ilości cząsteczek ciężkiej wody - a więc takiej, w której wodór zastąpił jego cięższy izotop deuter. Na Marsie bowiem stopniowo zwykła woda ucieka w kosmos (ze względu na brak pola magnetycznego chroniącego przez promieniowaniem kosmicznym, przez co atmosfera stała się rzadka i woda ma otwartą drogę ucieczki), natomiast ciężka woda zostaje, a zatem im więcej jest deuteru w wodzie pozostałej na planecie tym więcej Mars w przeszłości stracił wody.

Oznacza to, że Mars w przeszłości był planetą ciepłą i wilgotną co stoi w całkowitej sprzeczności z tym co myśleliśmy o nim jeszcze 10 lat temu. Otwarte pozostaje jednak nadal pytanie - w jaki sposób Czerwona planeta utraciła całą tę wodę - mówimy bowiem o ogromnej jej ilości.

Mars zapewne posiadał swój ocean, a także rzeki i jeziora przez miliony (a prawdopodobnie nawet ponad miliard) lat, lecz z czasem jego atmosfera przerzedzała się gdy cząstki naładowanego promieniowania kosmicznego kawałek po kawałku ją zabierały. Wcześniej jednak przez ta długi czas spokojnie mogło wykształcić się tam życie - a zatem trzeba dobrze szukać jego śladów. Oznacza to także, że jeśli Mars w przeszłości nadawał się do życia to być może uda się nam uczynić go takim ponownie i będziemy mieli bliski cel kosmicznej kolonizacji.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy