Strażnicy Galaktyki 3 końcem obecnej ery
Dla Marvela, a przynajmniej dla jego filmowego uniwersum, punktem zwrotnym ma być czwarta część Avengers, która zakończy składającą się z 22 filmów serię. Jednak potem mają się ukazać jeszcze dwa dodatkowe filmy, niejako w formie epilogu - jednym z nich mają być Strażnicy Galaktyki vol. 3, w których również pożegnamy się z obecną generacją bohaterów.
Dla Marvela, a przynajmniej dla jego filmowego uniwersum, punktem zwrotnym ma być czwarta część Avengers, która zakończy składającą się z 22 filmów serię. Jednak potem mają się ukazać jeszcze dwa dodatkowe filmy, niejako w formie epilogu - jednym z nich mają być Strażnicy Galaktyki vol. 3, w których również pożegnamy się z obecną generacją bohaterów.
Spodziewać się można było, że w związku z końcem obecnego Marvel Cinematic Universe, zakończy się również żywot obecnej wersji Strażników, jednak nikt nie sądził, że nastąpi to tak szybko, po zaledwie trzech filmach (tym bardziej, że niemal każdy z bohaterów z Avengers miał także swoje solowe przygody).
Ale pożegnanie Star-Lorda, Gamory, Rocketa, Groota i Draxa wcale nie będzie oznaczało pożegnania z samą serią. Będziemy przygotowani na wejście nowego pokolenia bohaterów, którymi mogą być znani z oryginalnego komiksu Stakar i Aleta Ogord, Martinex T'Naga, Charlie-27, Krugarr oraz Mainframe, tym bardziej, że mogliśmy ich przez krótszą lub dłuższą chwilę zobaczyć na ekranie w drugiej części Strażników Galaktyki (wcielali się w nich Sylvester Stallone, Michelle Yeoh, Michael Rosenbaum, Ving Rhames oraz Miley Cyrus).
I to chyba dobrze - Marvel zmuszając nas do oglądania stale tych samych bohaterów szybko by nas zanudził i mielibyśmy ponownie dość komiksów na kinowych ekranach.
Źródło: , Zdj.: Marvel