Superbakterie już odporne na "ostatni antybiotyk"

Kolistyna jest jednym z antybiotyków z grupy polimyksyn, które nazywane są "ostatnimi antybiotykami" - to nasza ostatnia linia obrony przeciw coraz odporniejszym bakteriom. Ale ostatnio w Wielkiej Brytanii trafiono już na ślad superbakterii, które zdążyły się uodpornić także na kolistynę.

Kolistyna jest jednym z antybiotyków z grupy polimyksyn, które nazywane są "ostatnimi antybiotykami" - to nasza ostatnia linia obrony przeciw coraz odporniejszym bakteriom. Ale ostatnio w Wielkiej Brytanii trafiono już na ślad superbakterii, które zdążyły się uodpornić także na kolistynę.

Kolistyna jest jednym z antybiotyków z grupy polimyksyn, które nazywane są "ostatnimi antybiotykami" - to nasza ostatnia linia obrony przeciw coraz odporniejszym bakteriom. Ale ostatnio w Wielkiej Brytanii trafiono już na ślad superbakterii, które zdążyły się uodpornić także na kolistynę.

Najpierw, miesiąc temu, bakterie te zostały odkryte w Chinach, parę dni później znaleziono je już w Danii - a naukowcy ostrzegali wtedy, że jest to wyraźnym znakiem wchodzenia w erę postantybiotykową, gdy medycyna pod kątem walki z bakteriami cofnie się do czasów sprzed wynalezienia penicyliny, a więc każde, nawet drobne zakażenie będzie mogło skończyć się śmiercią.

Reklama

Wcześniej lekarze sądzili, że będą mieli trzy lata zanim bakterie odporne na kolistynę dotrą do Wielkiej Brytanii z Chin, lecz - jak widać - bardzo się mylili, odporność taką wykryto u bakterii z rodzaju Salmonella i E. Coli. Bakterie te uodporniły się na antybiotyk właśnie w Chinach, bo tamtejsi farmerzy używali antybiotyków bez żadnych zahamowań.

Odporność na nowy antybiotyk daje bakteriom gen mcr-1, który niestety bardzo szybko przenosi się między różnymi gatunkami, a jedynym naszym ratunkiem pozostają klasyczne metody antybakteryjne - czyli wysoka temperatura, a także antybiotyki z grupy karbapenemów, przed którymi mcr-1 bakterii nie chroni.

Obecnie lekarze nawołują aby całkowicie zakazać wykorzystywania kolistyny, a także innych antybiotyków istotnych dla zdrowia ludzkiego, w rolnictwie - tylko w ten sposób będziemy mogli kupić sobie więcej czasu i być może uda się w nim opracować nowe rozwiązania do walki z bakteriami.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy