Szczęsny odkrył swoje nowe powołanie

Wczorajszy mecz Ligi Mistrzów był chyba jednym z najnudniejszych występów dla Wojtka Szczęsnego, w jakim Polak miał tylko okazję uczestniczyć. Spotkanie pomimo wysokiej rangi praktycznie ani razu nie zmusiło naszego bramkarza do wykazania się swoimi umiejętnościami. Gdyby tylko Wojtek wiedział, że pod jego bramką będzie wiało aż taką nudą, to z pewnością wziąłby ze sobą... stół do ping ponga.

Wczorajszy mecz Ligi Mistrzów był chyba jednym z najnudniejszych występów dla Wojtka Szczęsnego, w jakim Polak miał tylko okazję uczestniczyć. Spotkanie pomimo wysokiej rangi praktycznie ani razu nie zmusiło naszego bramkarza do wykazania się swoimi umiejętnościami. Gdyby tylko Wojtek wiedział, że pod jego bramką będzie wiało aż taką nudą, to z pewnością wziąłby ze sobą... stół do ping ponga.

Wczorajszy mecz Ligi Mistrzów był chyba jednym z najnudniejszych występów dla Wojtka Szczęsnego, w jakim Polak miał tylko okazję uczestniczyć. Spotkanie pomimo wysokiej rangi praktycznie ani razu nie zmusiło naszego bramkarza do wykazania się swoimi umiejętnościami. Gdyby tylko Wojtek wiedział, że pod jego bramką będzie wiało aż taką nudą, to z pewnością wziąłby ze sobą... stół do ping ponga.

Arsenal Londyn do klub, który doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że poza staraniami na murawie trzeba też się wykazać an rynku marketingowym. Dlatego klub ze stolicy Anglii niejednokrotnie organizuje różne akcje ze swoimi piłkarzami, by dodatkowo promować swoją markę chociażby pośród internautów, którzy na specjalnie stworzonych w tym celu filmikach mają okazję zobaczyć swoich ulubionych piłkarzy w różnych nietypowych sytuacjach.

Reklama

Ostatnim przedsięwzięciem "Kanonierów" było zaangażowanie Wojtka Szczęsnego i Alexa Oxlade-Chamberlaina w mały pokaz ich umiejętności w... ping ponga. I to nie byle jakiego ping ponga!

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy