Sztuczna krew przechodzi pierwsze testy
Naukowcy z Uniwersytetu Babeş-Bolyai w rumuńskim mieście Kluż-Napoka stworzyli jakiś czas temu sztuczną krew, która rozwiązać ma odwieczny problem medycyny z brakami tego życiodajnego płynu. Obecnie sztuczna krew przechodzi pierwsze testy, a ich wyniki są bardzo obiecujące.
Naukowcy z Uniwersytetu Babeş-Bolyai w rumuńskim mieście Kluż-Napoka stworzyli jakiś czas temu sztuczną krew, która rozwiązać ma odwieczny problem medycyny z brakami tego życiodajnego płynu. Obecnie sztuczna krew przechodzi pierwsze testy, a ich wyniki są bardzo obiecujące.
Rumuńscy badacze pracowali nad sztuczną krwią przez sześć lat i opracowali oni przepis, w skład którego wchodzi woda, sól, albumina (odpowiedzialna za utrzymanie objętości krwi krążącej) oraz hemerytryna - barwnik przypominający hemoglobinę pobierany od morskich bezkręgowców zwanych sikwiakami.
Sikwiak
Pierwsze testy sztucznej krwi wypadły bardzo dobrze - myszy, którym ją podano nie wykazywały żadnych śladów stanu zapalnego co oznacza, że ich organizm nie odrzuca jej. A to właśnie było największym problemem przy dotychczasowych próbach tworzenia sztucznej krwi.
Testy na zwierzętach potrwać mają jeszcze dwa lata, a dopiero gdy wykażą one pełne bezpieczeństwo rozpoczną się testy na ludziach.
No, a potem wampiry będą mogły w końcu się ujawnić ;)
Źródło: