Szybki jak... Pistorius

Oskarżony o morderstwo Oscar Pistorius, lekkoatleta z południowej Afryki, jest przykładem tego, że niepełnosprawni też mogą uprawiać sporty olimpijskie i być przy tym równie dobrzy, co pełnosprawni. A wszystko dzięki najnowszym osiągnięciom techniki.

Sądzony za morderstwo Oscar Pistorius, południowoafrykański lekkoatleta, jest przykładem tego, że niepełnosprawni też mogą uprawiać sporty olimpijskie i być przy tym równie dobrzy, co pełnosprawni. A wszystko dzięki najnowszym osiągnięciom techniki.

Ubiegłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Londynie były szeroko transmitowane i komentowane przez światowe media. Krótko po nich odbyła się Paraolimpiada w której medale zdobywali niepełnosprawni. Szkoda tylko, że przemknęła ona bez większego echa.

Paraolimpiada to nie tylko pokaz niesamowitej i godnej wszelkich medali sprawności tych, którzy stracili kończyny, lecz również pokaz techniki, która na co dzień pozwala niepełnosprawnym stać się pełnosprawnymi i cieszyć się życiem pełną piersią.

Jednym z wzorów do naśladowania dla niepełnosprawnych sportowców jest Oscar Pistorius, zdobywca pięciu złotych medali. Jeden z nich otrzymał jako pierwszy paraolimpijczyk po amputacji obu kończyn biorący udział w Igrzyskach Olimpijskich, za bieg na 400 metrów osiągając rekordowy czas 45,07 sekundy.

Południowoafrykański atleta biega w specjalnych protezach z włókna węglowego. Najnowsze osiągnięcia techniki sprawiają, że jest prawie tak samo szybki, jak najszybsi pełnosprawni sportowcy. Niewiele brakuje mu do Michaela Johnsona, który w 1999 roku w Sewilli przebiegł 400 metrów w 43,18 sekundy.

Włókno węglowe powstaje z pirolizy poliakrylonitrylu i innych polimerów organicznych. Ta wyjątkowa struktura  daje powstającym z niego materiałom bardzo dużą wytrzymałość mechaniczną. Póki co takie protezy są jeszcze kosztowne, ale w przyszłości z pewnością każdy potrzebujący będzie mógł z nich korzystać, aby realizować swoje marzenia.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas