Szympansy lepszymi strategami od ludzi

Naukowcy z California Institute of Technology stworzyli ostatnio bazujące na matematycznej teorii gier zawody, w których udział brały pary szympansów z Kyoto University Primate Research Institute i pary ludzi, a testowane w nich było strategiczne myślenie i pamięć. I ku zdziwieniu naukowców to nasi mieszkający na drzewach krewni okazali się od nas lepsi.

Naukowcy z California Institute of Technology stworzyli ostatnio bazujące na matematycznej teorii gier zawody, w których udział brały pary szympansów z Kyoto University Primate Research Institute i pary ludzi, a testowane w nich było strategiczne myślenie i pamięć. I ku zdziwieniu naukowców to nasi mieszkający na drzewach krewni okazali się od nas lepsi.

Naukowcy z California Institute of Technology stworzyli ostatnio bazujące na matematycznej teorii gier zawody, w których udział brały pary szympansów z Kyoto University Primate Research Institute i pary ludzi, a testowane w nich było strategiczne myślenie i pamięć. I ku zdziwieniu naukowców to nasi mieszkający na drzewach krewni okazali się od nas lepsi.

W celu badań stworzono prostą grę nazwaną Inspection Game, a była ona nieco bardziej zaawansowaną wersją chowanego. Dwaj gracze (para ludzi lub para szympansów) siedząc  do siebie plecami mają przed twarzą ekran dotykowy z dwoma niebieskimi polami. Zasady są banalnie proste, bo gracz musi wybrać tylko jedno z pól, a zadaniem znajdującego jest odkryć, które pole wybrał oponent, natomiast zadaniem chowającego się - wybrać tak aby przeciwnik nie odgadł. Ta czynność powtarzana była 200 razy, a nagrodę zwycięzca dostawał kawałek jabłka lub monetę o niskiej wartości (w zależności od tego czy był człowiekiem czy szympansem, ludzie oczywiście dostawali monety).

Reklama

Sekretem do wygranej jest tu dokładne przewidywanie co zrobi przeciwnik, a więc umiejętność rozgryzienia jego strategii, a sama gra odzwierciedla sytuacje, z którymi każdego dnia muszą zmagać się zarówno szympansy jak i ludzie.

Teoria gier przewiduje, że niezależnie od tego jak gracie Wy i jak gra Wasz oponent to jeśli naprawdę gracie strategicznie jest pewien limit tego jak często będziesz wygrywać, a określa go tzw. równowaga Nasha - nazwana tak na cześć noblisty Johna Nasha Jr. - którego zapewne kojarzycie z filmu Piękny umysł.

Podczas pierwszej części badania najpierw postawiono na siebie nawzajem trzy pary szympansów, a następnie 8 par japońskich studentów. Ludzie grali zgodnie z oczekiwaniami ucząc się powoli przewidywania ruchów przeciwnika, jednak nie grali oni optymalnie - ich wynik daleki był od równowagi Nasha.

Szympansy z drugiej strony uczył się gry o wiele szybciej i dotarły do matematycznej granicy, a udawało im się utrzymać tak imponującą wydajność nawet gdy naukowcy zmieniali nieco zasady gry, co oznacza po prostu, że lepiej opanowały strategię tej rozgrywki od człowieka.

Przeprowadzono potem drugi eksperyment, w którym wzięło udział 12 dorosłych mężczyzn. Zamiast jednak dotykać ekranu komputera dostali oni kapsle od butelek, które umieszczali jedną lub drugą stroną do góry. Reszta zasad była taka sama - zadaniem jednego z graczy było oszukanie oponenta, a drugi musiał w tym czasie trafnie odgadnąć co zrobi pierwszy. Większa była nagroda, bo zwycięzca dostawał tu równowartość swojej dniówki, jednak nawet to nie skłoniło ludzi do zbliżenia się do równowagi Nasha - osiągnęli oni wynik podobny do japońskich studentów.

Drugie badanie przeprowadzono po to aby wyeliminować wszelkie możliwości pomyłki - w pierwszym mogło na wynik wpłynąć to, że te konkretne szympansy miały większe doświadczenie z używanym w trakcie badania interfejsem, a do tego były ze sobą spokrewnione. W trakcie drugiego eksperymentu mężczyźni grający przeciw sobie również doskonale się znali, a do tego interfejs był bardzo intuicyjny.

Dlaczego więc szympansy okazały się lepszymi strategami w tej właśnie grze? Naukowcy sądzą, że może tak być dzięki ich doskonałej pamięci krótkotrwałej (jej przykład poniżej).

Tak dla porównania radzi sobie z tym samym zadaniem człowiek:

Innym wyjaśnieniem może być to, że szympansy generalnie dużo więcej ze sobą współzawodniczą, podczas gdy ludzie przez lata budowania społeczności poszli raczej w kierunku współpracy. Młode szympansy cały czas trenują aby móc zostać samcem alfa w stadzie pokonując resztę przeciwników, podczas gdy ludzie w młodym wieku poznając język dostają główne narzędzie do budowania współpracy.

To właśnie na język niektórzy z naukowców zrzucają słabszy wynik ludzi. Język jest kluczowy przy interakcjach strategicznych, a ludzie nie mogli się podczas eksperymentu do siebie odzywać. Do tego - zdaniem badaczy - język doprowadził do rozwoju naszych mózgów w kierunku rozwiązywania dużo bardziej skomplikowanych problemów, a gdzieś po drodze straciliśmy pewien automatyzm w tak prostych sytuacjach jak ta w grze. Dokładne wyjaśnienie tej zagadki przynieść może jednak dopiero zbadanie mózgów (oczywiście bezinwazyjne) graczy w trakcie zawodów.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy