Tak pracuje 660-tonowe wahadło w trakcie tajfunu

Ostatnio w Chiny i Tajwan uderzył tajfun Soudelor przynosząc ze sobą huraganowe wiatry. Wiatry te nie ominęły Tajpej, a tam właśnie mieści się mierzący 509 metrów wysokości Taipei 101 - do niedawna najwyższy budynek świata. A w jego wnętrzu jest gigantyczne wahadło, które ma zapobiegać zbytniemu drganiu konstrukcji. Tak wyglądała jego praca podczas uderzenia Soudelora.

Ostatnio w Chiny i Tajwan uderzył tajfun Soudelor przynosząc ze sobą huraganowe wiatry. Wiatry te nie ominęły Tajpej, a tam właśnie mieści się mierzący 509 metrów wysokości Taipei 101 - do niedawna najwyższy budynek świata. A w jego wnętrzu jest gigantyczne wahadło, które ma zapobiegać zbytniemu drganiu konstrukcji. Tak wyglądała jego praca podczas uderzenia Soudelora.

Ostatnio w Chiny i Tajwan uderzył tajfun Soudelor przynosząc ze sobą huraganowe wiatry. Wiatry te nie ominęły Tajpej, a tam właśnie mieści się mierzący 509 metrów wysokości Taipei 101 - do niedawna najwyższy budynek świata. A w jego wnętrzu jest gigantyczne wahadło, które ma zapobiegać zbytniemu drganiu konstrukcji. Tak wyglądała jego praca podczas uderzenia Soudelora.

Zawieszona pomiędzy 87, a 92 piętrem, a więc na wysokości 380 metrów, wielka przeciwwaga (oficjalnie nazywana dynamicznym eliminatorem drgań - TMD) podczas tajfunu odchylała się niemal o metr od swego początkowego położenia, co pokazuje jak duże siły oddziaływały na budynek.

Reklama

Przeciwwaga działa w ten sposób, że gdy wiatr (bądź wstrząs sejsmiczny) próbuje odchylić budynek w jedną stronę - kula o średnicy 5.5 metra, zespawana z 41 stalowych płyt o grubości 12.5 centymetra, odchyla się w kierunku przeciwnym, tym samym przywracając równowagę.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy