Tak wygląda 300-konny Kawasaki Ninja H2R

Słynny amerykański komik, Jay Leno, słynie ze swojego zamiłowania do samochodów i motocykli. Podobno w wielkich hangarach, położonych m.in. na lotnisku LAX w Los Angeles, przechowuje setki czy nawet tysiące unikalnych pojazdów. Tym razem w ręce Leno wpadł jeszcze ciepły Kawasaki Ninja H2 i H2R...

Słynny amerykański komik, Jay Leno, słynie ze swojego zamiłowania do samochodów i motocykli. Podobno w wielkich hangarach, położonych m.in. na lotnisku LAX w Los Angeles, przechowuje setki czy nawet tysiące unikalnych pojazdów. Tym razem w ręce Leno wpadł jeszcze ciepły Kawasaki Ninja H2 i H2R...

Słynny amerykański komik, Jay Leno, słynie ze swojego zamiłowania do samochodów i motocykli. Podobno w wielkich hangarach, położonych m.in. na lotnisku LAX w Los Angeles, przechowuje setki czy nawet tysiące unikalnych pojazdów. Tym razem w ręce Leno wpadł jeszcze ciepły Kawasaki Ninja H2 i H2R, w którym zastosowano kompresor. Dzięki niemu, nowe Ninje dosłownie powalają na kolana swoją mocą i osiągami.

H2, czyli wersja dopuszczona do ruchu, może poszczycić się aż 200 KM (210 KM z systemem Ram-Air), natomiast H2R, czyli wersja wyścigowa, dysponuje aż 300 KM. Motocykl wyposażony został w rzędową czterocylindrówkę o pojemności 998cc, przy wadze 238 kilogramów, powinien więc dostarczyć iście kosmicznych wrażeń z jazdy.

Reklama

Zobaczcie, jak pięknie prezentuje się na powyższym materiale wideo. Swoją drogą, czekamy na pierwsze porównanie H2 i H2R do nowego "ścigacza" ze stacji Yamaha, czyli odświeżonego R1.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy