Tak wygląda autonomiczna, modularna ciężarówka od GM

Tesla dokonuje przełomu na rynku samochodów osobowych, lecz mówi się, że prawdziwa rewolucja odbędzie się na polu ciężarówek - to tam stoczy się starcie o przyszłość motoryzacji. Nie umknęło to General Motors, które już teraz zaprezentowało bardzo ciekawy koncept autonomicznej, modularnej ciężarówki nazwanej SURUS (Silent Utility Rover Universal Superstructure).

Tesla dokonuje przełomu na rynku samochodów osobowych, lecz mówi się, że prawdziwa rewolucja odbędzie się na polu ciężarówek - to tam stoczy się starcie o przyszłość motoryzacji. Nie umknęło to General Motors, które już teraz zaprezentowało bardzo ciekawy koncept autonomicznej, modularnej ciężarówki nazwanej SURUS (Silent Utility Rover Universal Superstructure).

Tesla dokonuje przełomu na rynku samochodów osobowych, lecz mówi się, że prawdziwa rewolucja odbędzie się na polu ciężarówek - to tam stoczy się starcie o przyszłość motoryzacji. Nie umknęło to General Motors, które już teraz zaprezentowało bardzo ciekawy koncept autonomicznej, modularnej ciężarówki nazwanej SURUS (Silent Utility Rover Universal Superstructure).

Amerykański producent postanowił postawić tu na inną zieloną technologię niż Tesla, a mianowicie na wodorowe ogniwa paliwowe. I nie bez powodu ciężarówka ta została zaprezentowana na zbrojeniowej konferencji AUSA 2017 - została ona bowiem stworzona z myślą o wojsku.

Reklama

Ciężarówka, a w zasadzie platforma ze zintegrowanym systemem napędowym, ma być autonomiczna, jeśli oczywiście będzie taka potrzeba, można nią też będzie sterować w klasyczny sposób. Jej sercem mają być dwa elektryczne silniki - każdy zamontowany na jednej z osi, dzięki czemu ma ona napęd na cztery koła - wszystkie są także skrętne.

Osiem takich jednostek ma wchodzić na pokład samolotu Boeing C-17 Globemaster, a samo tankowanie jednej ma zajmować mniej niż trzy minuty. Ogromną przewagą tego systemu ma być fakt, że można w zależności od potrzeb zrobić z niego karetkę, wywrotkę, transport dla systemów zbrojeniowych małych i większych - w przypadku tych drugich wystarczy tylko połączyć ze sobą kilka modułów.

Ciekawi jesteśmy czy projekt ten doczeka się realizacji i czy dostanie się na rynek cywilny. Ciekawie byłoby widzieć mknące po drogach platformy tego typu.

Źródło/Zdj.: GM

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy