Tesla Model 3 przyłapany obok toru Hyperloop

Tesla rozpoczęła kolejną fazę testów nowego modelu na ulicach. Na zamieszczonym filmie możecie zobaczyć prototyp Modelu 3, który został przyłapany na jednej z ulic Los Angeles. Co ciekawe, w tle pojawia się również tor testowy kolei przyszłości Hyperloop...

Miesiąc temu informowaliśmy Was, że Tesla Motors zmieniła nazwę na Tesla i wstrzymała całą produkcję świetnych pojazdów Model S i Model X w swojej fabryce we Fremont w Kalifornii na cały tydzień.

Całe zamieszanie było związane z przygotowaniami do rozpoczęcia produkcji nowego Modelu 3, w którym Tesla pokłada największe nadzieje na zrewolucjonizowanie rynku motoryzacji i skierowanie go w bardziej ekologiczną przyszłość.

Zainteresowanie Modelem 3 jest gigantyczne. Do tej chwili ustawiło się dla niego w kolejce już kilkaset tysięcy ludzi, którzy wpłacili po tysiąc dolarów kaucji. Samochód ma kosztować ok. 35 tysięcy dolarów w wersji podstawowej.

Tesla rozpoczęła też kolejną fazę testów nowego modelu na ulicach. Na powyższym filmie możecie zobaczyć prototyp Modelu 3, który został przyłapany . Co ciekawe, w tle pojawia się również tor testowy kolei przyszłości Hyperloop od SpaceX.

Według nieoficjalnych, ale pewnych źródeł, Model 3 będzie dysponował w najwyższej wersji 70 kWh akumulatorem i napędem na wszystkie koła. Zasięg pojazdu na jednym ładowaniu ma wynosić ok. 480 kilometrów, czyli całkiem sporo.

Najnowszy prototyp Modelu 3. Fot. Tesla.

Model 3 będzie o 20 procent mniejszy niż Model S, więc jego współczynnik oporu powietrza również będzie mniejszy, co sprawi, że prawdopodobnie w najlepszej wersji będzie najbardziej ekonomicznym pojazdem elektrycznym na świecie.

Rozpoczęcie produkcji nowego modelu ma rozpocząć się już na wakacje. Wtedy pewnie Tesla ujawni więcej szczegółów na jego temat.

Najnowszy prototyp Modelu 3. Fot. Tesla.

Przypomnijmy, że Tesla zamierza otworzyć przynajmniej jedną nową fabrykę w Europie. Prawdopodobnie będą tam produkowane podzespoły do pojazdów czy akumulatory, a docelowo także całe pojazdy. Wtedy czas oczekiwania na zakupiony egzemplarz i ceny w pełni elektrycznych samochodów od Tesli powinny spaść.

Firmie Elona Muska w ubiegłym roku nie udało się zrealizować planów zamknięcia produkcji na poziomie 100 tysięcy sztuk. W tym roku też nie jest pewne, czy uda się wycisnąć zakładane pół miliona. Pożyjemy, zobaczymy. Tak czy siak, trzymamy kciuki za Teslę.

Źródło: YouTube/Instagram / Fot. Tesla

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas