To, czego w motocrossie nie widać

Sporty motorowe to dla ludzkiego oka jedno szybkie mignięcie, kiedy maszyna przez jedną lub dwie sekundy przelatuje nam przed nosem. Na szczęście mamy nowoczesne kamery, którą widzą znacznie więcej.

Sporty motorowe to dla ludzkiego oka jedno szybkie mignięcie, kiedy maszyna przez jedną lub dwie sekundy przelatuje nam przed nosem. Na szczęście mamy nowoczesne kamery, którą widzą znacznie więcej.

Sporty motorowe to dla ludzkiego oka jedno szybkie mignięcie, kiedy maszyna przez jedną lub dwie sekundy przelatuje nam przed nosem. Na szczęście mamy nowoczesne kamery, którą widzą znacznie więcej.

Wyścigi, rajdy terenowe, czy skoki ekstremalne... To wszystko dla zwykłego oka trochę za szybkie, by móc dostrzec faktyczne piękno tej dziedziny sportu. Nowoczesne kamery umożliwiają nam zobaczenie więc tego, co normalnie nie bylibyśmy w stanie sami wychwycić.

Do tej kolekcji warto jeszcze dorzucić małe nagranie z Jamesem Stewartem, któremu chyba żadne wyczyny z własnym motorem nie są obce:

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy