Top Gear wspiera Kubicę

Wiadomość o wypadku Roberta Kubicy w ostatnich rajdach odbiła się na świecie tak szerokim echem, iż nie sposób było by ominęła ona także najsłynniejszy program motoryzacyjny na świecie Top Gear.

Wiadomość o wypadku Roberta Kubicy w ostatnich rajdach odbiła się na świecie tak szerokim echem, iż nie sposób było by ominęła ona także najsłynniejszy program motoryzacyjny na świecie Top Gear.

Wiadomość o wypadku Roberta Kubicy w ostatnich rajdach odbiła się na świecie tak szerokim echem, iż nie sposób było by ominęła ona także najsłynniejszy program motoryzacyjny na świecie Top Gear.

Prowadzący program Jeremy Clarkson, Richard Hammond oraz James May uznali wypadek Polaka na tyle istotnym wydarzeniem, by wspomnieć o tym nieszczęściu w trakcie jednego ze swoich odcinków. Brytyjczycy przekazali swoje pozdrowienia Kubicy i życzyli mu szybkiego powrotu do zdrowia. Miłe słowa padają szczególnie z ust Clarksona, który nazwał Polaka "fantastycznym kierowcą".

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy