Turniej gier w średniowiecznym kościele

Elektroniczna rozrywka coraz szybciej podbija świat. Z roku na rok organizowanych jest też coraz więcej turniejów gier. Aby ich uczestnicy i fani mogi jeszcze bardziej przeżywać sportowe zmagania i oddać się duchowi rywalizacji, organizatorzy mają coraz...

Elektroniczna rozrywka coraz szybciej podbija świat. Z roku na rok organizowanych jest też coraz więcej turniejów gier. Aby ich uczestnicy i fani mogi jeszcze bardziej przeżywać sportowe zmagania i oddać się duchowi rywalizacji, organizatorzy mają coraz...

Elektroniczna rozrywka coraz szybciej podbija świat. Z roku na rok organizowanych jest też coraz więcej turniejów gier. Aby ich uczestnicy i fani mogi jeszcze bardziej przeżywać sportowe zmagania i oddać się duchowi rywalizacji, organizatorzy mają coraz to bardziej szalone pomysły na ich realizację.

Najlepszym tego przykładem stał się turniej e-sportu w ramach festiwalu Lucca Comics Games 2016, który odbyć ma się we Włoszech. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że turniej ten zorganizowany zostanie w... średniowiecznym kościele.

Reklama

Kościół świętego Romana jest jednym z najważniejszych zabytków toskańskiego miasta Lucca. Święty Roman był rzymskim legionistą, który przyjął chrześcijaństwo, za co został zabity. W kościele znajdują się m.in. relikwie świętego.

Ten pomysł wywołał falę oburzenia nie tylko wśród mieszkańców miasta, ale odbił się szerokim echem w całym świecie elektronicznej rozrywki. Zniesmaczeni internauci uważają bowiem, że są o wiele lepsze miejsca do przeprowadzenia takich akcji, niż miejsca święte i nie powinno się przekraczać pewnych granic przyzwoitości.

Być może następnym razem organizatorzy wpadną na pomysł zorganizowania turnieju ESL na miejskim cmentarzu?!

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy