Uber przenosi się wysoko ponad ziemię

Uber, czyli firma oferująca tanie przewozy w coraz większej liczbie miast świata, jest znienawidzony przez korporacje taksówkarskie, a nawet zakazany w niektórych krajach świata. Teraz firma chce poszerzyć swoją ofertę o coś, co bardzo spodoba się ludziom z grubszym portfelem...

Uber, czyli firma oferująca tanie przewozy w coraz większej liczbie miast świata, jest znienawidzony przez korporacje taksówkarskie, a nawet zakazany w niektórych krajach świata. Teraz firma chce poszerzyć swoją ofertę o coś, co bardzo spodoba się ludziom z grubszym portfelem...

Uber, czyli firma oferująca tanie przewozy w coraz większej liczbie miast świata, jest znienawidzony przez korporacje taksówkarskie, a nawet zakazany w niektórych krajach świata. Teraz firma chce poszerzyć swoją ofertę o coś, co bardzo spodoba się ludziom z grubszym portfelem.

Otóż Uber nawiązał współpracę z Airbusem, który to dostarczy mu helikoptery, tym samym stworzy podniebną sieć transportową. Projekt ma zadebiutować jeszcze w tym tygodniu, podczas Festiwalu Filmowego Sundance, który odbędzie się w Utah.

Według The Wall Street Journal, Airbus udostępni Uberowi dwa modele helikopterów, a mianowicie H125 i H130. Firma ma oferować swoim klientom full serwis, czyli odebranie spod domu taksówką Uber, transport na lotnisko, przelot helikopterem i podwiezienie do miejsca docelowego.

Reklama

Póki co nie wiadomo, ile może kosztować taki przelot, ale możemy domyślać się, że około 11-12 tysięcy złotych. Co ciekawe, Uber ma już doświadczenie w świecie podniebnych taksówek, wiele razy przecież obsługiwał już imprezy takie jak: Festiwal Filmowy w Cannes czy Festiwal Muzyki i Sztuki Bonnaroo.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama