UE: odsprzedaż oprogramowania z sieci legalna

Przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej amerykańska firma Oracle przegrała właśnie bardzo ważną, z punktu widzenia całego przemysłu oprogramowania, sprawę. Niemieckiej firmie UsedSoft udało się przekonać trybunał do swoich racji i w wyroku przeczytać można, że na terenie UE można legalnie odsprzedawać używane programy, nawet jeśli dotyczy to produktów pobranych z internetu, na przykład ze strony producenta. Odsprzedaży dokonać mogą zarówno osoby fizyczne jak i firmy.

Przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej amerykańska firma Oracle przegrała właśnie bardzo ważną, z punktu widzenia całego przemysłu oprogramowania, sprawę. Niemieckiej firmie UsedSoft udało się przekonać trybunał do swoich racji i w wyroku przeczytać można, że na terenie UE można legalnie odsprzedawać używane programy, nawet jeśli dotyczy to produktów pobranych z internetu, na przykład ze strony producenta. Odsprzedaży dokonać mogą zarówno osoby fizyczne jak i firmy.

Przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej amerykańska firma Oracle przegrała właśnie bardzo ważną, z punktu widzenia całego przemysłu oprogramowania, sprawę. Niemieckiej firmie UsedSoft udało się przekonać trybunał do swoich racji i w wyroku przeczytać można, że na terenie UE można legalnie odsprzedawać używane programy, nawet jeśli dotyczy to produktów pobranych z internetu, na przykład ze strony producenta. Odsprzedaży dokonać mogą zarówno osoby fizyczne jak i firmy.

Dla UsedSoft to sprawa życia i śmierci, gdyż firma ta zajmuje się właśnie odsprzedażą używanego oprogramowania i legalnie nabytych kluczy licencyjnych umożliwiających na pobranie oprogramowania z sieci. 

Reklama

Oracle pozwało UsedSoft przed niemieckim sądem i wcześniej chciało powstrzymać proceder odsprzedaży oprogramowania przez utrudnianie pobrania go z sieci ponownie na podstawie używanej licencji. Sąd krajowy poprosił o opinię prawną w tej sprawie Trybunał Sprawiedliwości UE. 

I ten ostatni orzekł, że dochodzi w tym przypadku do sytuacji, w której można zastosować tak zwaną zasadę wyczerpania praw wprowadzoną dyrektywą 2001/29/WE (art. 4 ust. 2). Mówi ona wprost - prawo producenta do wyłącznego rozpowszechniania wygasa wraz z chwilą sprzedaży oprogramowania po raz pierwszy.

Tak więc wszelkie próby zablokowania odsprzedaży przez producenta są po prostu nielegalne. Nawet jeśli sama licencja zakazuje dalszej odsprzedaży, producent nie może się jej przeciwstawić. Oracle stało na stanowisku, że zasada ta dotyczy tylko oprogramowania sprzedawanego na fizycznych nośnikach.

Trybunał jednocześnie w swoim wyroku mocno podkreślił to, że w przypadku odsprzedaży, sprzedający używane oprogramowanie i przywiązane do niego licencje musi usunąć wszystkie kopie danego programu ze swojego komputera i nie może trzymać jego kopii po transakcji. Jednocześnie jeśli użytkownik zakupi licencję umożliwiającą legalną instalację większej ilości sztuk danego programu - nie może on jej dzielić na części i dalej ich odsprzedawać.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama