Użytkownikom Internet Explorera brakuje inteligencji?

Czy istnieje zależność między tym jakiej przeglądarki używamy, a naszym ilorazem inteligencji? Postanowiła to sprawdzić firma AptiQuant, która zajmuje się psychometrycznym konsultingiem w Vancouver. Zebrała więc ona dane z ponad 100 tysięcy testów IQ online i faktycznie - wychodzi na to, że wskaźnik ten jest najniższy dla użytkowników IE6.

Czy istnieje zależność między tym jakiej przeglądarki używamy, a naszym ilorazem inteligencji? Postanowiła to sprawdzić firma AptiQuant, która zajmuje się psychometrycznym konsultingiem w Vancouver. Zebrała więc ona dane z ponad 100 tysięcy testów IQ online i faktycznie - wychodzi na to, że wskaźnik ten jest najniższy dla użytkowników IE6.

Czy istnieje zależność między tym jakiej przeglądarki używamy, a naszym ilorazem inteligencji? Postanowiła to sprawdzić firma AptiQuant, która zajmuje się "psychometrycznym konsultingiem" w Vancouver. Zebrała więc ona dane z ponad 100 tysięcy testów IQ online i faktycznie - wychodzi na to, że wskaźnik ten jest najniższy dla użytkowników IE6.

Test ten nie jest w żadnym wypadku miarodajny, bo był on zupełnie dobrowolny - i ludzie, którzy brali w nim udział musieli najpierw trafić na niego w sieci. Niemniej wyniki są porażające. Użytkownicy przestarzałej przeglądarki Internet Explorer w wersji 6 zdobyli bowiem nieco ponad 80 punktów, podczas gdy ci, który wybrali Safari, Firefoxa czy Chrome zdobyli około 110 punktów IQ.

Reklama

Użytkownicy Opery, Camino oraz Internet Explorera z pluginem Chrome frame byli ponadprzeciętnie inteligentni - z ponad 120 punktami. Co ciekawe też, osobom korzystającym z IE iloraz inteligencji rośnie wraz z wersją przeglądarki - apogeum osiągając przy IE8 (przy IE9 notując niewielki spadek).

Cóż - tak jak pisaliśmy wcześniej test nie jest w żadnym stopniu miarodajny z kilku względów. Po pierwsze te wszystkie internetowe testy IQ należy raczej traktować jako swego rodzaju ciekawostkę niż prawdziwe narzędzie naukowe. Po drugie zaś pytano o preferowaną przeglądarkę - nie zaś o używaną. A przecież domyślić się można, że są członkowie MENSY, którzy w pracy zmuszeni są do korzystania z IE, a także mniej obeznani użytkownicy, którym ktoś ustawił w komputerze Firefoxa czy Chrome.

Tak czy siak, użytkownicy Firefoxa, Chrome i Opery mają teraz kolejny powód, aby naśmiewać się z tych korzystających z IE.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama