W Chinach już można odtworzyć zmarłego psa

Jakiś czas temu kilka firm biotechnologicznych informowało, że niebawem każdy, kto stracił swojego ukochanego czworonoga, będzie mógł go odtworzyć na drodze klonowania i technologii edycji genów. Teraz chińska firma Sinogene donosi, że w jej laboratoriach urodził się...

Jakiś czas temu kilka firm biotechnologicznych informowało, że niebawem każdy, kto stracił swojego ukochanego czworonoga, będzie mógł go odtworzyć na drodze klonowania i technologii edycji genów. Teraz chińska firma Sinogene donosi, że w jej laboratoriach urodził się...

Jakiś czas temu kilka firm biotechnologicznych informowało, że niebawem każdy, kto stracił swojego ukochanego czworonoga, będzie mógł go odtworzyć na drodze klonowania i technologii edycji genów. Teraz chińska firma Sinogene donosi, że w jej laboratoriach urodził się pierwszy pies, który swoim wyglądem i charakterem przypomina zmarłego wcześniej psa o imieniu Longlong.

Laboratorium będzie oferowało trzy usługi. Pierwsza z nich nazywa się "New born" i pozwala odtworzyć zmarłe zwierzę. Druga o nazwie "Hope" umożliwia przechowanie DNA naszego pupila, a trzecia o nazwie "Creativity" oferuje ulepszenie psa pod względem genetycznym, czyli po prostu pozbycie się groźnych wad genetycznych czy dokonanie zmian w jego wyglądzie.

Reklama

Takie usługi nie są tanie, ale już teraz do firmy zgłaszają się osoby, które chcą skorzystać z dobrodziejstw inżynierii genetycznej XXI wieku. Sinogene zdradziło, że koszt klonowania psa to 1,26 miliona euro. Co ciekawe, sklonowanie psa i jego udoskonalenie genetyczne jest o wiele bardziej karkołomnym procesem, niż np. uczynienie to ze świnią, krową czy owcą.

Źródło: / Fot. Sinogene

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy