W USA powstanie gigantyczna wieża słoneczna

Przez władze miasta San Luis w Arizonie została właśnie zatwierdzona budowa wartej półtora miliarda dolarów wieży słonecznej Solar Wind Energy Tower. Budowla ta ma mieć aż 686 metrów wysokości co uczyni z niej najwyższy budynek USA i drugi najwyższy na świecie.

Przez władze miasta San Luis w Arizonie została właśnie zatwierdzona budowa wartej półtora miliarda dolarów wieży słonecznej Solar Wind Energy Tower. Budowla ta ma mieć aż 686 metrów wysokości co uczyni z niej najwyższy budynek USA i drugi najwyższy na świecie.

Wieża ta przypominać ma nieco z wyglądu chłodnię kominową elektrowni atomowej i działać ma na podobnej zasadzie. Na jej szczycie działać będą zraszacze rozpylające tam wodę, która schładzać będzie znajdujące się tam gorące powietrze. Powietrze przez to stanie się cięższe i zacznie spadać ku dołowi konstrukcji, rozpędzając się do prędkości 80 kilometrów na godzinę. Na dole będzie ono przechwytywane przez turbiny wiatrowe (a więc działać ona będzie jak odwrócona klasyczna wieża słoneczna - tam powietrze nagrzewane przez energię słoneczną podróżuje ku górze napędzając turbiny).

Taka właśnie metoda działania ma umożliwiać stabilną, zależną w mniejszym stopniu od warunków panujących na zewnątrz pracę, dzięki czemu średnio wieża osiągać ma moc 435 MW, a w najgorętszych miesiącach ma to być 1250 MW.

Wieża solarna ze swoimi 686 metrami wysokości stać się ma najwyższą budowlą w USA i drugą najwyższą na świecie, ustępując tylko Burdż Chalifa w Dubaju.

Jeśli sprawdzi się ona w Arizonie, Solar Wind Energy chce budować podobne konstrukcje w innych suchych i gorących miejscach świata - w Afryce, Australii czy na Bliskim Wschodzie.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas