Więcej zdatnych do zamieszkania planet obok Proxima Centauri?

Najnowsze wieści na temat Marsa i silnych właściwości antybakteryjnych jego gleby, rozczarowują wszystkich entuzjastów poszukiwania obcych form życia poza Ziemią (). Nie traćmy jednak nadziei, ponieważ całkiem blisko naszej pięknej planety znajduje się bardzo ciekawa egzoplaneta Proxima B, o której głośno zrobiło się 2 lata temu.

Krąży ona po orbicie wokół swojej gwiazdy w tak zwanej strefie życia, czyli panują na niej warunki, które sprzyjają rozkwitowi życia. Naukowcy bezustannie obserwują to ciało niebieskie i jej macierzystą gwiazdę, czyli Proxima Centauri, z pomocą teleskopów. Stephen Hawking planuje nawet wysłanie misji bezzałogowej na te obiekty.

Okazuje się, że układ skrywa jeszcze więcej tajemnic, niż nam się do tej pory wydawało. Astronomowie już od jakiegoś czasu sugerowali istnienie tam więcej niż jednej planety. Badacze oparli się na danych uzyskanych w projekcie Red Dots.

Diagram pokazujący najbliższe Słońcu gwiazdy. Fot. Janella Williams/Penn State University.

System zarejestrował bardzo słaby sygnał o okresie od 60 do 500 dni. Do tej pory uważano, że może to być błąd pomiarów lub aktywność gwiazdy.

Teraz jednak astronomowie zebrali dużo więcej danych i wszystko wskazuje na to, że znajduje się tam druga egzoplaneta o okresie obrotu wokół gwiazdy wynoszącym 215 dni. Jeśli jest to planeta, to ma 3 razy większą masę od Ziemi, jest ciałem skalistym i znajduje się daleko poza ekosferą Proximy Centauri.

Ale to nie wszystko. Astronomowie uważają, że może znajdować się tam o wiele więcej egzoplanet, a być może nawet cały układ planetarny, zawierający obiekty krążące w ekosferze swojej gwiazdy. Kolejne obserwacje powinny nam dać większą wiedzą na temat tego, co dzieje się zaledwie 4 lata świetlne od Ziemi, bo być może rozkwitają tam jakieś inteligentne formy życia.

Źródło: / Fot. NASA