Wielka chińska misja Chang'e 4 na Księżyc właśnie się rozpoczęła
Wczoraj Chiny wysłały w kosmos, na pokładzie rakiety Long March-4C, pierwszy ważny element nadchodzącej swojej wielkiej misji na Księżyc. Jest nim satelita komunikacyjny Chang’e 4R (Queqiao), z którego pomocą Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) zamierza zarządzać całą misją lądownika i łazika...
Wczoraj Chiny wysłały w kosmos, na pokładzie rakiety Long March-4C, pierwszy ważny element nadchodzącej swojej wielkiej misji na Księżyc. Jest nim satelita komunikacyjny Chang’e 4R (Queqiao), z którego pomocą Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) zamierza zarządzać całą misją lądownika i łazika.
Mają one pod koniec bieżącego roku wylądować na niewidocznej z Ziemi stronie powierzchni Srebrnego Globu i przeprowadzić tam kilka ważnych eksperymentów naukowych. Będą one niezbędne przy planowaniu pierwszej misji załogowej na naturalnego satelitę Ziemi.
Nazwa satelity Queqiao pochodzi z chińskiej legendy, w której stado srok raz na rok tworzy most wzdłuż Drogi Mlecznej. Pozwala on spotkać się kochankom, Pasterzowi oraz Tkaczce.
Urządzenie waży 425 kilogramów, zostało wyposażone w antenę o szerokości 4,2 metra, zbudowane przez China Academy of Space Technology (CAST) i ma posłużyć do komunikacji z robotami poruszającymi się po powierzchni Księżyca przez ok. 5 lat. Satelita komunikacyjny znajdzie się docelowo w punkcie libracyjnym L2 układu Ziemia-Księżyc. Pozwoli to na bezustanną komunikację w obu stronach.
Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) umieściła na pokładzie satelity dwa eksperymenty. Pierwszy z nich to Netherlands-China Low-Frequency Explorer i posłuży do nasłuchu radioastronomicznego, a drugi to mierniki laserowy odległości.
Państwo Środka umieściło jakiś czas temu w sieci prezentację swoich przyszłych misji. Co prawda nie podaje w niej, kiedy zamierza rozpocząć budowę bazy na Księżycu, ale nieoficjalnie mówi się o okolicach roku 2030.
Sama baza będzie składała się z kilku modułów. Każdy z nich będzie pełnił inną rolę. Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna planuje budowę pierwszej bazy na obszarach południowego bieguna Srebrnego Globu.
Znajdują się tam pogrążone w mroku i chłodzie kratery, w których zalegają ogromne ilości lodu wodnego. Naukowcy planują wykorzystanie go do dostarczenia astronautom tlenu i wody, ale również paliwa w postaci wodoru.
Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. CNSA