Wirus Stuxnet pojawił się w kosmosie

Wyjątkowo groźny wirus komputerowy Stuxnet jest w stanie bardzo szybko zainfekować, uśmiercić lub przejąć kontrolę nad wieloma komputerami. Został zaprojektowany w celu sabotowania irańskiego programu atomowego.

Wyjątkowo groźny wirus komputerowy Stuxnet jest w stanie bardzo szybko zainfekować, uśmiercić lub przejąć kontrolę nad wieloma komputerami. Został zaprojektowany w celu sabotowania irańskiego programu atomowego.

Wyjątkowo groźny wirus komputerowy Stuxnet jest w stanie bardzo szybko zainfekować, uśmiercić lub przejąć kontrolę nad wieloma komputerami. Został zaprojektowany w celu sabotowania irańskiego programu atomowego.

Niestety nie wiadomo kto go stworzył, ale krążą plotki, że stoją za tym izraelskie służby specjalne. Znany twórca oprogramowania antywirusowego, Eugene Kasperski, poinformował ostatnio na konferencji, że w maju bieżącego roku Stuxnet zawędrował nawet na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Do tej bardzo groźnej sytuacji doszło z winy Rosjan, którzy zabrali go w kosmos wraz ze swoimi komputerami i pamięciami pendrive. Informowaliśmy Was w maju, że na ISS na rzecz Linuxa, gdyż według NASA jest on systemem o wiele stabilniejszym.

Reklama

Wówczas jednak nie było wiadomo dlaczego NASA podjęła takie stanowcze kroki. Teraz wszystko stało się jasne, gdy Kasperski ujawnił więcej szczegółów na ten temat. Jakby tego było mało, twierdzi także, że Stuxnet dostał się do jednej z rosyjskich elektrowni atomowych, ale udało się go zneutralizować, zanim doszło do tragedii.

Aktualnie Stuxnet żyje gdzieś w odmętach Internetu i co jakiś czas dokonuje ataku na sieci komputerowe.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy