Wrocław na 342 dni przed EURO
Pomimo tego, że kalendarzowe wakacje trwają już od zeszłego tygodnia, robotnicy w pocie czoła walczą z czasem, by zdążyć ze swoimi pracami przed Mistrzostwami Europy w 2012 roku. SportWeek.pl postanowił sprawdzić jak do turnieju przygotowuje się wielki Wrocław.
Pomimo tego, że kalendarzowe wakacje trwają już od zeszłego tygodnia, robotnicy w pocie czoła walczą z czasem, by zdążyć ze swoimi pracami przed Mistrzostwami Europy w 2012 roku. SportWeek.pl postanowił sprawdzić jak do turnieju przygotowuje się wielki Wrocław.
Wyprawa do jednego z miast-gospodarzy przyszłorocznego EURO była całkiem owocna. Mogliśmy naocznie stwierdzić na jakim poziomie obecnie znajdują się prace związane z turniejem oraz czy obawy dotyczące walki z coraz krótszymi terminami faktycznie mają swoje uzasadnienie w rzeczywistości. Teraz już możemy śmiało stwierdzić, że co jak co, ale Wrocław na te Mistrzostwa zdąży!
Znane Niemcom jako „Breslau” miasto w chwili obecnej bardziej przypomina wykopaliska archeologiczne, aniżeli jednego z gospodarzy najważniejszego turnieju w europejskiej piłce. Liczne remonty na ulicach oraz przebudowa Dworca Głównego PKP mogłyby dać wielu kibicom do myślenia, czy Śląsk zdąży z organizacją. Wspomniane prace to jednak pryszcz w porównaniu do kwestii nowego stadionu we Wrocławiu, który przecież był budowany od podstaw.
Mimo wszystko to co ukazało się naszym oczom zdołało wzbudzić u nas cień optymizmu. Chociaż teren wokół całego obiektu to istny plac budowy, sam stadion przybrał już kształty, które dość mocno przypominają ostateczny projekt areny na EURO. Rzeczywisty wygląd budowli możecie zobaczyć na naszych zdjęciach, które udało nam się zrobić jeszcze w tę środę, przy całkowicie bezchmurnym niebie. Organizatorzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, iż stadion wzbudza duże zainteresowanie u kibiców, dlatego z jednej strony postawiono tzw. showroom, w którym mamy okazję zobaczyć nie tylko prezentacje multimedialne 3D, ale także film o historii i przyszłości obiektu.
Spójrzcie więc na naszą galerię i oceńcie sami na ile powyższy projekt zgadza się z tym, co możemy zobaczyć w rzeczywistości: