X.pose - im dłużej w sieci, tym mniej zasłania

Nie da się ukryć, że kobiety sięgają po gorsety głównie wtedy, gdy chcą, aby ich sylwetka wyglądała idealnie. Para projektantów, Xuedi Chen i Pedro Oliveira, znalazła dla niego jednak także inne zastosowanie – ich gorset z drukarki 3D ma demonstrować, jak „nadzy” jesteśmy w sieci.

Nie da się ukryć, że kobiety sięgają po gorsety głównie wtedy, gdy chcą, aby ich sylwetka wyglądała idealnie. Para projektantów, Xuedi Chen i Pedro Oliveira, znalazła dla niego jednak także inne zastosowanie – ich gorset z drukarki 3D ma demonstrować, jak „nadzy” jesteśmy w sieci.

Nie da się ukryć, że kobiety sięgają po gorsety głównie wtedy, gdy chcą, aby ich sylwetka wyglądała idealnie. Para projektantów, Xuedi Chen i Pedro Oliveira, znalazła dla niego jednak także inne zastosowanie – ich gorset z drukarki 3D ma demonstrować, jak „nadzy” jesteśmy w sieci. Jak to działa? Bardzo prosto, im więcej czasu jego właścicielka spędziła w sieci, tym bardziej przezroczysty się on staje!

Czasem całkowicie odsłania fragment ciała, a czasem po prostu pulsuje – wszystko zależy od działań podejmowanych przez nas w sieci. Nic nie pozostaje bez znaczenia, kolejne zdjęcie na Facebooku, wpis na Twitterze, itp.

Reklama

Jak twierdzi jeden z twórców gorsetu x.pose: - Nasze dzieło jest komentarzem do obecnej kultury internetowej i związku, w jakim pozostajemy z naszymi danymi. Większość osób korzystających z Internetu i łączących się z takimi serwisami, jak Google czy Facebook, przyznała zgodnie, że bez głębszego zastanowienia zgadza się na politykę prywatności, udostępniając swoje dane na masową skalę. Koncerny doskonale wiedzą więc, gdzie byliśmy, jesteśmy i gdzie prawdopodobnie zmierzamy – zostajemy prześwietleni i pozostawieni „nadzy”.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy