Zabójcze derecho

W przyrodzie czasem mamy do czynienia ze zjawiskami potężniejszymi niż może się nam wydawać. Jednym z nich jest derecho (czyt. dereczo), które w Polsce określane jest jako szkwał. Derecho to najgwałtowniejsza forma tego zjawiska.

W przyrodzie czasem mamy do czynienia ze zjawiskami potężniejszymi niż może się nam wydawać. Jednym z nich jest derecho (czyt. dereczo), które w Polsce określane jest jako szkwał. Derecho to najgwałtowniejsza forma tego zjawiska.

Najczęściej jego nadejście poprzedzone jest przejściem chmury szelfowej, a więc charakterystycznego wału chmurowego. W chwili, gdy wał znajduje się nad naszymi głowami, dochodzi do gwałtownego nasilenia się wiatru, często powyżej 100 kilometrów na godzinę, a w najbardziej skrajnych przypadkach nawet powyżej 300 kilometrów na godzinę. Z siłą szkwału może się równać jedynie tropikalny huragan lub tornado.

Derecho tym różni się od tradycyjnego szkwału, że wiatr nie występuje tylko w momencie przechodzenia chmury szelfowej, ale również dłuższy czas po jej przejściu. Utrzymuje się wówczas gwałtowny wiatr o stałej prędkości około 150 kilometrów na godzinę. Niszczycielska moc derecho jest właśnie związana z długotrwałością tego zjawiska. Nic i nikt nie jest się w stanie ostać wiatrowi, który wieje z gigantyczną siłą przez kilkanaście minut.

Do takiego ewenementu na skalę europejską doszło 10 lipca 2002 roku krótko po godzinie 20:00 w niemieckim Berlinie. Nad miasto od północnego zachodu nadciągnęła chmura szelfowa a wraz z nią gwałtowny wiatr osiągający 105 kilometrów na godzinę. Zanim jeszcze zjawiła się burza i deszcze wiatr poczynił olbrzymie zniszczenia na sumę 10 milionów euro, przy tym powodując śmierć 8 osób i zranienie kolejnych 50 ludzi.

Do miana derecho można zaliczyć również nawałnice, które przeszły nad południowo-zachodnią i środkową Polską w dniu 23 lipca 2009 roku. Przebieg tego zjawiska odpowiadał definicji derecho. Okazał się nie tylko niszczycielski, ale również śmiercionośny, gdyż zginęło 8 osób, a ponad 80 zostało rannych.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas