Zamiast kraść, wyślij pocztą - pomysłowość brytyjskich złodziei

Kradzież to przestępstwo i nieważne, czy mówimy tu o nielegalnych cyfrowych danych, czy też fizycznym nośniku. Niektórzy jednak wybrali taką właśnie drogę i szukają coraz skuteczniejszych metod, żeby ich występki nie zostały wykryte i ukarane – mamy idealny przykład.

Kradzież to przestępstwo i nieważne, czy mówimy tu o nielegalnych cyfrowych danych, czy też fizycznym nośniku. Niektórzy jednak wybrali taką właśnie drogę i szukają coraz skuteczniejszych metod, żeby ich występki nie zostały wykryte i ukarane – mamy idealny przykład.

Kradzież to przestępstwo i nieważne, czy mówimy tu o nielegalnych cyfrowych danych, czy też fizycznym nośniku. Niektórzy jednak wybrali taką właśnie drogę i szukają coraz skuteczniejszych metod, żeby ich występki nie zostały wykryte i ukarane – mamy idealny przykład.

Nie da się bowiem ukryć, że dwójka brytyjskich złodziei wykazała się w tym zakresie nie lada pomysłowością i kiedy zapragnęli wynieść z brytyjskiego supermarketu ASDA kilka płyt DVD, to nie uczynili tego w tradycyjny sposób. Nie chcieli ryzykować spotkania z ochroną przy bramkach bezpieczeństwa, więc zapakowali wybrane filmy w koperty i … wysłali je na swój adres za pomocą stoiska pocztowego znajdującego się na terenie sklepu.

Reklama

Przestępstwo nie było jednak doskonałe, bo załoga sklepu kilka godzin później zorientowała się, że coś jest nie tak i zgłosiła sprawę policji (zapobiegawczo przeniesiono też stoisko pocztowe w drugi koniec sklepu, żeby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości), która zajmuje się teraz odnalezieniem sprawców.

Czy była to pierwsza akcja tych pomysłowych złodziejaszków? Tego nie wiemy, więc z niecierpliwością wyczekujemy na dalszy obrót sprawy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy