Zarejestrowano unikalną pulsującą zorzę polarną

Nad lodowcem Svínafellsjökull na południu Islandii udało się zarejestrować zaskakujące zjawisko, którego wyjaśnienie spędza sen z powiek naukowcom. Mowa o pulsującej zorzy polarnej. Zazwyczaj zorza "tańczy", a poszczególne jej "falbanki" zanikają i pojawiają się we wciąż to nowych...

Nad lodowcem Svínafellsjökull na południu Islandii udało się zarejestrować zaskakujące zjawisko, którego wyjaśnienie spędza sen z powiek naukowcom. Mowa o pulsującej zorzy polarnej. Zazwyczaj zorza "tańczy", a poszczególne jej "falbanki" zanikają i pojawiają się we wciąż to nowych...

Nad lodowcem Svínafellsjökull na południu Islandii udało się zarejestrować zaskakujące zjawisko, którego wyjaśnienie spędza sen z powiek naukowcom. Mowa o pulsującej zorzy polarnej. Zazwyczaj zorza "tańczy", a poszczególne jej "falbanki" zanikają i pojawiają się we wciąż to nowych konfiguracjach.

Jednak od pewnego czasu możemy obserwować odmienne zjawisko, a mianowicie zanikanie i pojawianie się "falbanek" w tym samym miejscu w identycznej konfiguracji, jakby zorza pulsowała.

Naukowcy sądzą, że jest to spowodowane przez strumienie elektronów, które okresowo przeważają nad emitowanymi ze Słońca protonami.

Reklama

Zobaczcie to niezwykłe zjawisko na powyższym filmie.

Geekweek

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy